Connect with us

News

Nieśmiertelny powraca do życia?

Hollywood znów chce ożywić legendę, tym razem pod sztandarem NIEŚMIERTELNEGO. Czy reboot pod okiem Chad Stahelskiego przyniesie sukces?

Published

on

Hollywoodzka moda na wskrzeszanie starych hitów trwa w najlepsze. Choć tym razem mowa o projekcie, który planowany jest na nowo od blisko dekady. Remake, czy też raczej reboot przygód Connora MacLeoda – tytułowego Nieśmiertelnego, w którego z sukcesem wcielił się 30 lat temu Christopher Lambert – wytwórnia Lionsgate miała robić już w 2008 roku, tuż po nabyciu praw, na kanwie których producenci chcieli powołać do życia całą serię kinową. Od tego czasu wiele twórców przewijało się przez potencjalny stołek reżyserski, wliczając w to m. in. Justina Lina. Teraz pewniakiem do objęcia sterów Highlandera XXI wieku jest Chad Stahelski.

Advertisement

Człowiek odpowiedzialny za sukces Johna Wicka, którego sequel zobaczymy niedługo w kinach, oraz kaskaderkę w ponad 70 filmach akcji, jest ponoć zakochany w oryginale, co może oznaczać zarówno dobry wybór włodarzy Lionsgate, jak i świadczyć przeciwko niemu. Dużo zależy jednak i od samych producentów – Neala Moritza i Petera Davisa z 87Eleven – oraz scenarzysty. A ten na chwilę obecną nadal jest poszukiwany, zatem wciąż ciężko o konkretne szczegóły dotyczące historii.

promocyjna grafika komiksu

Promocyjna grafika komiksu

Obsada (czy znajdzie się w niej miejsce dla choćby cameo Lamberta? A może Adriana Paula?), reszta ekipy oraz data rozpoczęcia zdjęć i premiery – co ciekawe, we współczesnym kinie amerykańskim coraz częściej rezerwowana z wyprzedzeniem – nie są więc znane. Niemniej warto pamiętać, że w lutym przyszłego roku startuje seria komiksów oparta na tym uniwersum, a dziejąca się bezpośrednio przed wydarzeniami znanymi z oryginalnego filmu.

Odpowiedzialna zań firma IDW Publishing wespół ze szkockim twórcą fantasy, Brianem Ruckleyem, oraz rysowniczką Andreą Mutti pragnie skupić się na życiu MacLeoda w Ameryce czasów wojny secesyjnej i ostro podbudować przedstawiony dotychczas w pięciu filmach i trzech serialach telewizyjnych świat.

Advertisement

Czy tego samego można spodziewać się po zapowiadanym reboocie? Czas pokaże. Z pewnością jednak trudno będzie powtórzyć czar i klimat pierwszego Nieśmiertelnego bez legendarnej muzyki Michaela Kamena i piosenek grupy Queen. Niemniej, skoro już próbują, to kogo widzielibyście w roli głównej? Pamiętajcie, że „może być tylko jeden.

Advertisement

KINO - potężne narzędzie, które pochłaniam, jem, żrę, delektuję się. Często skuszając się jeno tymi najulubieńszymi, których wszystkich wymienić nie sposób, a czasem dosłownie wszystkim. W kinie szukam przede wszystkim magii i "tego czegoś", co pozwala zapomnieć o sobie samym i szarej codzienności, a jednocześnie wyczula na pewne sprawy nas otaczające. Bo jeśli w kinie nie ma emocji, to nie ma w nim miejsca dla człowieka - zostaje półprodukt, który pożera się wraz z popcornem, a potem wydala równie gładko. Dlatego też najbardziej cenię twórców, którzy potrafią zawrzeć w swym dziele kawałek serca i pasji - takich, dla których robienie filmów to nie jest zwykły zawód, a niezwykła przygoda, która znosi wszelkie bariery, odkrywa kolejne lądy i poszerza horyzonty, dając upust wyobraźni.