Mike Flanagan wyreżyseruje nowego “Egzorcystę”. Nie będzie to jednak sequel “Wyznawcy”
Wygląda na to, że po tym, jak Egzorcysta: Wyznawca Davida Gordona Greena zebrał negatywne recenzje i okazał się rozczarowaniem finansowym, plany na całą nową trylogię zostały porzucone. Do sieci trafiła wieść, że nowy film z uniwersum Egzorcysty, który nie będzie sequelem Wyznawcy, wyreżyseruje Mike Flanagan.
Twórca ma już duże doświadczenie w kinie grozy – tworzył m.in. filmy Doktor Sen i Gra Geralda czy seriale Netflixa, np. Nawiedzony dom na wzgórzu czy Nocna msza. W oświadczeeniu Flanagan stwierdził, że oryginalny Egzorcysta jest jednym z powodów, dla których stał się filmowcem. Wyraził też radość z ponownej wpółpracy z Blumhouse, z którym stworzył m.in. Oculusa czy Hush. Podobnie zadowolony jest Jason Blum.
Na ten moment nie wiadomo, o czym opowie Egzorcysta Flanagana. Ma on jednak nie tylko zająć się reżyserią, lecz także scenariuszem. Będzie też producentem filmu. Okaże się, czy w obsadzie pojawią się jego stali aktorscy współpracownicy, m.in. Henry Thomas, Kate Siegel (prywatnie żona) czy Carla Gugino.