search
REKLAMA
News

Mel Gibson nazywa sequel „Pasji” narkotycznym odlotem. Mówi, kiedy planowo ruszy produkcja

Mel Gibson od lat przymierza się do realizacji sequela „Pasji”.

Łukasz Budnik

11 stycznia 2025

REKLAMA

W 2016 roku, przy okazji promocji Przełęczy ocalonychMel Gibson zapowiedział prace nad sequelem Pasji, komercyjnego przeboju z 2004 roku (ponad 600 milionów dolarów w box office przy 30 milionach budżetu). Kontynuacja miałaby mieć podtytuł Zmartwychwstanie. Minęło ponad 8 lat, a film wciąż nie trafił na ekrany, ale kilka miesięcy temu pojawiły się przesłanki świadczące o tym, że jesteśmy bliżej realizacji – Gibson był widziany na Malcie, gdzie poszukiwał miejsc odpowiednich do tego, by zrealizować film. 

Teraz twórca zdradził więcej w podcaście Joego Rogana. Według niego produkcja filmu może ruszyć w 2026 roku.

Mam nadzieję, że uda nam się z tym ruszyć w przyszłym roku. Wiele to od nas wymaga, bo to narkotyczny odlot. Nigdy nie czytałem czegoś takiego, jak ten scenariusz. Ja, mój brat i Randall Wallace zebraliśmy się, by go napisać i to są naprawdę szalone rzeczy. Myślę, że aby odpowiednio opowiedzieć tę historię musimy zacząć od upadku aniołów, a to oznacza, że będziemy w innym miejscu, rzeczywistości. Musimy udać się do piekła.

Reżyser w jednym ze starszych wywiadów opowiadał, dlaczego przygotowania do realizacji sequela trwają tak długo.

To ogromne przedsięwzięcie. Nie można tego zrobić lekko i szybko. Naprawdę trzeba przemyśleć, co należy tu pokazać. (…) Mam dwa scenariusze. Jeden ma ustaloną strukturę, jest mocny i bardziej w duchu tego, czego moglibyście się spodziewać. Drugi jest niczym psychodeliczne doświadczenie. Wchodzimy tam w różne sfery. Jesteśmy w piekle i oglądamy upadki aniołów. To szaleństwo.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA