Cillian Murphy jednak nie pojawi się w “28 lat później”. Co z pozostałymi częściami trylogii?
Do sieci trafiły nowe informacje na temat filmu 28 lat później, kontynuacji słynnego 28 dni później.
Zarys fabuły przedstawia się następująco:
Minęły prawie trzy dekady od momentu, gdy wirus wydostał się z laboratorium broni biologicznej. Teraz, wciąż w warunkach bezwzględnie egzekwowanej kwarantanny, niektórzy znaleźli sposoby na przetrwanie wśród zainfekowanych. Jedna z takich ocalałych grup żyje na małej wyspie połączonej z lądem pojedynczą, mocno bronioną groblą. Gdy jeden z członków grupy opuszcza wyspę w ramach misji do mrocznego serca kontynentu, odkrywa tajemnice, cuda i koszmary, które zmutowały nie tylko zainfekowanych, ale i innych ocalałych.
W filmie wystąpili Jodie Comer, Aaron Taylor-Johnson, Jack O’Connell, Alfie Williams oraz Ralph Fiennes. Scenariusz napisał Alex Garland, a reżyserią zajął się Danny Boyle. Pierwotnie krążyły doniesienia, że w filmie swoją rolę z oryginału powtórzy też Cillian Murphy, jednak wygląda na to, że nie dojdzie to do skutku.
Producent Andrew Macdonal w rozmowie Empire przyznał, że Murphy nie występuje w pierwszym filmie z zaplanowanej trylogii.
Chcieliśmy, żeby był zaangażowany w ten projekt i on też chciał się zaangażować. W pierwszym filmie go nie ma, ale mam nadzieję, że jego Jim pojawi się gdzieś po drodze. Póki co [Cillian] pełni funkcję producenta wykonawczego i miałbym nadzieję, że w przyszłości też będziemy z nim pracować.
Premierę zaplanowano na 20 czerwca 2025 roku.