search
REKLAMA
News

Krytycy oceniają DIUNĘ Denisa Villeneuve’a. “Spektakularne widowisko”

“Diuna” zadebiutowała na festiwalu w Wenecji.

Łukasz Budnik

3 września 2021

REKLAMA

Diuna Denisa Villenueve’a to jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów, których realizacja i premiera padły ofiarą kolejnych opóźnień wskutek wybuchu pandemii COVID-19. Polska data premiery jest aktualnie wyznaczona na 22 października tego roku, ale film zadebiutował już na festiwalu w Wenecji. W sieci pojawiły się pierwsze opinie. 

Na ten moment w serwisie Rotten Tomatoes zebrano 26 recenzji, z czego 85% to noty pozytywne. Średnia ocena to 8,3/10. Większość krytyków jest zgodna, że Diuna to spektakularne widowisko o ogromnej skali, w którym dopracowano takie elementy jak scenografie, efekty specjalne, kostiumy oraz zdjęcia. Pochwały zbierają także aktorzy, z Timothee Chalametem oraz Rebeką Ferguson na czele. Pojawiają się głosy, że Denis Villeneuve słusznie określał Diunę jako film przeznaczony na wielkie ekrany, bo wywołuje on opad szczęki. W recenzjach przewijają się takie określenia jak “majestatyczna” oraz “piękna”, a także zapewnienia, że to science fiction na najwyższym poziomie i udane przypomnienie, czym może być blockbuster.

Nie brakuje jednak także negatywnych głosów, w których pojawiają się uwagi, że filmowi brakuje emocji, a Villeneuve nie zadbał o to, abyśmy przywiązali się do bohaterów. Zarzuca się także, że Diuna może być niezrozumiała dla osób, które nie zetknęły się z książkowym oryginałem, bo często się do niego odwołuje. Wszystkie dotychczasowe recenzje przeczytacie w tym miejscu

W skład gwiazdorskiej obsady nowej adaptacji powieści Franka Herberta wchodzą m.in. Timothee Chalamet w głównej roli Paula Atrydy, Zendaya, Jason Momoa, Rebecca Ferguson, Oscar Isaac, Josh Brolin, Dave Bautista, Javier Bardem, a także Stellan Skarsgård jako główny antagonista – Baron Vladimir Harkonenn.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA