„Królestwo planety małp” będzie początkiem nowej trylogii? Zdradzono, kiedy dzieje się akcja filmu

W przyszłym roku zadebiutuje nowa odsłona serii Planeta małp, którą wyreżyserował Wes Ball, odpowiedzialny za widowiska z serii Więzień labiryntu. Do sieci trafiły nowe informacje o produkcji, zatytułowanej Królestwo planety małp.
Najpierw przypomnijmy, jak przedstawia się zarys fabuły:
Akcja osadzona jest wiele lat po „Wojnie o planetę małp”. Po tym, jak Ceaser sprowadził swój lud do oazy, powstało wiele społeczeństw, podczas gdy rasa ludzka żyje dziko. Niektóre grupy nie słyszały o Ceaserze, zaś inne skorzystały z jego nauk, aby zbudować imperia. W tych okolicznościach jeden z małpich przywódców zaczyna zniewalać inne grupy w celu odnalezienia ludzkiej technologii, a inna z małp wyrusza na poszukiwanie wolności, po tym, jak jej klan został uprowadzony. Młoda kobieta staje się kluczem do jej planu, choć ma też własne zamiary.
Reżyser Wes Ball zapowiadał już wcześniej, że Królestwo… to film przygodowy, różniący się tonem od trylogii z lat 2011-2018. Z nowego numeru Empire dowiadujemy się tymczasem, że akcja produkcji osadzona będzie około 300 lat po Wojnie…. Nowym głównym bohaterem jest Noa, w którego za pomocą motion capture wcielił się Owen Tague. Jak zapowiada aktor, częścią podróży małpy jest odkrycie swojego dziedzictwa. Na ekranie zobaczymy także postać nazwaną Proximus Caesar, noszącą koronę małpę, niemal „religijną postać”. Między innymi na jej przykładzie mamy zobaczyć wpływ tego, co pozostawił po sobie Caesar.
Wes Ball dodaje, że od początku Królestwo… planowane było jako startem nowej trylogii i już teraz rozmawia ze studiem o dalszych historiach. Twórca zaznacza, że tak jak pierwsza trylogia opowiadała o końcu (choćby ludzkiej cywilizacji), nowa ma traktować o początkach.
W filmie wystąpią Freya Allan, Kevin Durand, William H. Macy, Owen Teague, Peter Macon, Sara Wiseman, Eka Darville i Dichen Lachman. Premiera 24 maja 2024 roku.