KEANU REEVES rozciął głowę kaskadera na planie „Johna Wicka 4”. Aktor opowiada

Do kin trafiła czwarta część serii John Wick, w której tytułową rolę powtórzył oczywiście Keanu Reeves. Aktor raz jeszcze pokazał na planie filmu niezwykłe umiejętności kaskaderskie, choć nie obeszło się bez nieprzewidzianych zdarzeń – o jednym z nich aktor opowiedział w wywiadzie.
Aktor stwierdził:
Jeśli chodzi o wypadki. Raz popełniłem błąd – rozciąłem głowę pewnego pana. To było ku*ewsko do dupy, proszę wybaczyć mój język. Poza tym… Och, jeden gość został uderzony przez samochód. Był w środku, musiał pojechać do szpitala, ale wszystko było z nim w porządku. Trzeba uważać, ale wszyscy na planie są super i dbają o siebie. Nie brakuje siniaków i bólu, ale potem zapewniamy, że nikt nie został skrzywdzony podczas kręcenia!
Reeves stwierdził, że w Johnie Wicku 4 zagrał najtrudniejszą fizycznie rolę w swojej karierze.
Oprócz Reevesa, w filmie pojawią się Laurence Fishburne, Ian McShane, Lance Reddick, Bill Skarsgard, Donnie Yen, Rina Sawayama, Hiroyuki Sanada, Scott Adkins oraz Clancy Brown. W opisie czytamy:
Ceny idą w górę, więc także stawka za głowę legendarnego zabójcy, Johna Wicka przebiła już sufit. Stając do ostatecznego pojedynku, który może dać mu upragnioną wolność i zasłużoną emeryturę, John wie, że może liczyć tylko na siebie. Dla niego, to nic nowego. To co zmieniło się tym razem, to fakt, że przeciwko sobie ma całą międzynarodową organizację najlepszych płatnych zabójców, a jej nowy szef Markiz de Gramond jest równie wyrafinowany, co bezlitosny. Zanim John stanie z nim oko w oko, będzie musiał odwiedzić kilka kontynentów mierząc się z całą plejadą twardzieli, którzy wiedzą wszystko o zabijaniu. Tuż przed wielkim finałem tej morderczej symfonii, John Wick trafi na trop swojej dalekiej rodziny, której członkowie mogą mieć decydujący wpływ na wynik całej rozgrywki.