Kate Winslet skomentowała pogłoski na temat sequela “Holiday”. Czy powstanie kontynuacja?
Ostatnie spotkanie Nancy Meyers z Judem Law, którym reżyserka i scenarzystka Holiday podzieliła się w social mediach, wzmogło apetyt fanów tego świątecznego klasyku na kolejną część. Czy faktycznie istnieją szanse na sequel Holiday? Temat skomentowała Kate Winslet.
Kate Winslet promuje obecnie swój nowy film Lee, gdzie wciela się w postać fotografki Lee Miller. Podczas ostatnich wywiadów jest jednak pytana nie tylko o swoją najnowszą rolę, ale także o tę z 2006 roku w uwielbianej świątecznej produkcji. Wszystko to za sprawą pogłosek na temat sequela Holiday, które na początku grudnia wywołała reżyserka i scenarzystka filmu we własnej osobie.
W wywiadzie dla Deadline gwiazda Titanica postanowiła jasno i klarownie uciąć spekulacje na ten temat:
– Szczerze, taki temat nigdy się nie pojawił. Przysięgam – powiedziała Winslet. Dodała jednak, że było to dla niej dość zaskakujące, że nikt nigdy nie wpadł na taki pomysł:
– To tego typu film, który całkiem nadawałby się na sequel, ale szczerze to nigdy nie pojawiło.
Jude Law i Nancy Meyers zapowiedzieli sequel Holiday?
Pogłoski na temat sequela Holiday wywołała sama Nancy Meyers, która podczas wspólnego lunchu zapytała Jude’a Law o to, czy istnieją szanse na kontynuację filmu. Aktor nie odpowiedział, ale wykonał słynny gest, który rozpozna każdy fan produkcji:
Wyświetl ten post na Instagramie
Wiele osób uznało, że spotkanie Law i Meyers, pytanie filmowczyni oraz “odpowiedź” aktora to jasny sygnał, że sequel jest w planach. Faktem jest jednak, że brytyjski gwiazdor też nigdy nie potwierdził prac nad kontynuacją Holiday. Pytany o to w licznych wywiadach, zawsze wspomina jedynie, że byłoby ciekawym przeżyciem powrócić do tej historii, ale wszystko jest w rękach twórczyni pierwowzoru.
Film Holiday z 2006 roku nie spotkał się z wielkim uznaniem krytyków, jednak zgromadził liczne grono fanów. Dla wielu osób jest to obraz, bez którego nie wyobrażają sobie świąt, co potwierdzają liczne rolki w social mediach oraz reakcje na post Nancy Meyers.