Kaczor Howard miał przemawiać głosem ROBINA WILLIAMSA. Aktor zrezygnował po tygodniu. “To szaleństwo”
W tym roku mija 35 lat od premiery niesławnego filmu Kaczor Howard, luźnej adaptacji komiksu Marvela dziś cieszącej się w niektórych kręgach kultowym statusem, ale też uznawanej za jeden z najgorszych filmów w dziejach. Z okazji rocznicy o produkcji porozmawiał z “The Hollywood Reporter” Chip Zien, który użyczył głosu tytułowemu bohaterowi. Zien nie był jednak pierwszym wyborem studia.
Aktor opowiedział, jak zareagował, gdy dyrektorka castingu zaproponowała mu walkę o rolę Howarda (argumentując to jego “kaczym głosem”). Zien poczuł się urażony i opowiedział o sytuacji swojemu agentowi, który odparł: “Boże! Ktoś zagadał do ciebie o “Kaczorze Howardzie”? Chip, to wielka sprawa! Zaraz tam dzwonię.”. Po tej sytuacji Zien uświadomił sobie, że o rolę Howarda walczą “wszyscy na świecie”.
Pierwszym aktorem, który otrzymał angaż w filmie jako głos Howarda, był Robin Williams. Dołączył on do projektu już po tym, jak na planie nakręcono sceny z udziałem kaczora. W związku z tym, że w czasie zdjęć Williams nie był jeszcze obsadzony, kwestie Howarda czytali lalkarze, a dziób Howarda poruszał się niemrawo, aby dopasować się do ich występu. To spowodowało, że Williams miał ograniczone możliwości przy improwizacji w postprodukcji, co doprowadzało go do niemałej frustracji i ostatecznie skłoniło do rezygnacji. Zien wspomina:
Powiedziano mi, że Robin stwierdził, że nie może tego zrobić. “To szaleństwo. Nie mogę złapać rytmu. Czuję się ograniczany. Jestem na uwięzi, bo muszę się dopasować do kłapiącego dzioba”. W Dzień Pamięci roku 1985 zadzwonił do mnie agent i powiedział, że muszę jechać na lotnisko, bo Robin Williams zrezygnował i to ja jestem Kaczorem Howardem. (…) Byłem niezwykle podekscytowany.
Kaczor Howard po premierze okazał się porażką finansową i artystyczną; został zmiażdżony przez krytyków i otrzymał kilka Złotych Malin, w tym dla najgorszego filmu roku. Postać w nowej interpretacji powróciła w MCU, gdzie miała cameo w scenie po napisach ze Strażników Galaktyki; przewinęła się też w finałowej bitwie z Avengers: Końca gry.
Tutaj przeczytacie pełny artykuł z “The Hollywood Reporter”.