search
REKLAMA
News

JOHNNY DEPP nie powtórzy roli w trzecich FANTASTYCZNYCH ZWIĘRZETACH. Jest oświadczenie aktora

Filip Pęziński

6 listopada 2020

REKLAMA

W zapowiedzianej na 2022 rok trzeciej odsłonie Fantastycznych zwierząt – części tzw. Czarodziejskiego świata, który rozpoczęły filmy o Harrym Potterze – nie powróci Johnny Depp. Gwiazdor wcielał się w kluczową dla fabuły rolę Gellerta Grindelwalda, głównego antagonisty serii. Brak jego udziału wiąże się z trudną sytuacją prywatną Deppa. Aktor wydał w tej sprawie oficjalne oświadczenie.

W oświadczeniu aktor przyznał, że został poproszony przez Warner Bros. o zrezygnowanie z roli i ze zrozumieniem przystał na tę propozycję. Jednocześnie podziękował wszystkim za wsparcie i podkreślił, że dalej będzie próbował oczyścić swoje zszargane wcześniej imię.

Poniżej zapoznać się możecie z całym oświadczeniem, które aktor umieścił na swoim koncie na Instagramie:

Przypominamy, że Johnny Depp pozwał niedawno brytyjski tabloid „The Sun” za nazwanie go „damskim bokserem” i „żonobijcą” w kontekście jego relacji z byłą żoną – Amber Heard. Depp i Heard zeznawali przez trzy tygodnie, przyznając się po drodze do rozmaitych szczegółów z życia małżeńskiego, najczęściej związanymi z przemocą i agresywnymi czynami. Zeznania obciążały oboje z nich. Dowiedzieliśmy się na przykład, że Depp nadużywał alkoholu i narkotyków, a Heard odcięła aktorowi kawałek palca za pomocą szklanej butelki. Wśród innych świadków były Vanessa Paradis i Winona Ryder. Aktor twierdził, że to Heard była agresywną stroną w ich małżeństwie.

Na ten moment nie wiemy, co stanie się z rolą, w którą wcielać się miał dalej Johnny Depp. Trudno wyobrazić sobie przyszłość serii bez postaci Grindelwalda.

Aktualizacja:

Warner Bros. potwierdziło, że rola zostanie obsadzona przez innego aktora.

Filip Pęziński

Filip Pęziński

Wychowany na filmach takich jak "Batman" Burtona, "RoboCop" Verhoevena i "Komando" Lestera. Pasjonat kina superbohaterskiego, ale także twórczości Davida Lyncha, Luki Guadagnino czy Martina McDonagh.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA