Connect with us

News

HAILEE STEINFELD wskazała swoją ulubioną produkcję MCU

HAILEE STEINFELD ujawnia swoją ulubioną produkcję MCU. Zaskoczeniem jest „AVENGERS: KONIEC GRY”, które podbiło serca fanów superbohaterów!

Published

on

HAILEE STEINFELD wskazała swoją ulubioną produkcję MCU

W każdą środę na platformie Disney+ emitowane są kolejne odcinki serialu Hawkeye. Bohater grany przez Jeremy’ego Rennera spotyka w nim Kate Bishop, doskonałą łuczniczkę, dla której jest idolem. W Kate wciela się Hailee Steinfeld, która podbiła serca fanów swoją interpretacją tej postaci.

Advertisement

Steinfeld, którą do tej pory oglądaliśmy na ekranie w takich produkcjach, jak m.in. Prawdziwe męstwo (debiut na dużym ekranie, za który otrzymała nominację do Oscara), Gorzka siedemnastka, Bumblebee czy Dickinson, opowiedziała ostatnio o tym, którą produkcję MCU nazwałaby swoją ulubioną. Choć aktorka podkreśliła, że jej wybór może się zmienić, na ten moment wybrała Avengers: Koniec gry.

Poniżej pełna wypowiedź:

Advertisement

Trudno wskazać ulubiony, ale uwielbiam „Endgame”. To może być to. Przynajmniej dopóki nie obejrzę czegoś innego, co zajmie jego miejsce. To wieczny cykl zmieniających się faworytów. Dorastałam oglądając te filmy. Jest w nich coś specjalnego. To całe doświadczenie, móc iść do kina i je oglądać. Aż chce się w nich być. Niesamowite, że teraz nawet oglądanie MCU w domu może być takim doświadczeniem. To wiele mówi o samym uniwersum i ludziach, którzy są w nie zaangażowani.

Do końca emisji Hawkeye’a – popularnego w Polsce także ze względu na udział Piotra Adamczyka – zostały trzy odcinki. Okaże się, czy twórcy znajdą miejsce dla Steinfeld w kolejnych produkcjach uniwersum. Aktorkę usłyszymy też w przyszłorocznej kontynuacji Spider-Man Uniwersum.

Który film MCU wy wskazalibyście jako swój ulubiony?

Advertisement

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

Kliknij, żeby skomentować

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *