Gyllenhaal musiał przypominać Conorowi McGregorowi, żeby nie bił go naprawdę na planie „Road House”

Kilka dni temu na Prime Video zadebiutował remake filmu Road House, znanego u nas jako Wykidajło, w którym główną rolę zagrał Patrick Swayze. W nowej wersji w wiodącą postać wcielił się Jake Gyllenhaal.
Ekranowego przeciwnika Gyllenhaala zagrał Conor McGregor, gwiazda MMA, dla którego to debiut w filmie. Gyllenhaal opowiedzial, jak wyglądała współpraca z McGregorem.
Garrett Warren i Steve Brown, którzy ułożyli wiele walk, mieli trudne zadanie, żeby dorównać oryginałowi. Ekipa była niesamowita, przy czym wiele elementów wymagało blikiego kontaktu i chwytania. Kiedy walczy się w ten sposób, pojawia się wiele niewiadomych. Największą był Conor, bo on jest przyzwyczajony do prawdziwych walk, a my udawaliśmy. Zawsze powtarzałem mu więc: „Pamiętaj, aby mnie serio nie walnąć w twarz”. A on na to: „A, no tak”. Myślałem sobie: „O rany…”.
McGregorowi raz zdarzyło się niechcący uderzyć Gyllenhaala, gdy kręcili scenę walki w nocy. Odbyło się to poza kamerą, gdy McGregor podpowiadał aktorowi, jaki ruch może wykonać.
Reżyserem filmu jest Doug Liman (Na skraju jutra), a scenariuszem zajęli się Anthony Bagarozzi oraz Charles Mondry. Oprócz Gyllenhaala i McGregora, w filmie pojawią się m.in. Billy Magnussen, Daniela Melchior, Gbemisola Ikumelo, Lukas Gage, Hannah Love Lanier, Travis Van Winkle, B.K. Cannon, Arturo Castro, Dominique Columbus, Beau Knapp oraz Bob Menery. W nowej wersji Gyllenhaal wciela się w byłego zawodnika UFC, który zostaje bramkarzem baru na Florydzie.
Zapraszamy do lektury recenzji filmu.