Guy Pearce ujawnił, dlaczego przestał grać u Nolana po “Memento”
Memento przez wielu kinomanów uważane jest za jeden z najlepszych filmów Christophera Nolana, a rola Guy’a Pearce’a powszechnie chwalona. Aktor wcielający się w Leonarda Shelby’ego, który w wyniku wypadku został pozbawiony pamięci krótkotrwałej, był za nią nominowany m.in. do Saturna i Satelity. A jednak nigdy więcej nie spotkał się z twórcą Prestiżu na planie.
Christopher Nolan to reżyser, który – jak na twórcę kina autorskiego przystało – przywiązuje się do aktorów. Ulubieńcy autora Incepcji występują w jego filmach wielokrotnie. Rekordzistą jest pod tym względem Cilian Murphy, który zagrał w aż sześciu z dwunastu filmów reżysera. Guy Pierce natomiast otrzymał rolę u Nolana wyłącznie raz i od 20 lat nie miał z nim zawodowo nic do czynienia.
Jak wytłumaczył aktor, między nim a reżyserem nie doszło nigdy do konfliktu, a współpraca układała się bardzo dobrze. Co więcej, Nolan niejednokrotnie chciał zatrudnić go w swoich późniejszych filmach. Możliwość tę blokowała jednak jedna z osób na kierowniczym stanowisku w Warner Bros.
– [Nolan] odzywał się do mnie w sprawie ról kilka razy przez ten czas. W sprawie pierwszego Batmana i Prestiżu – wyjaśnił w rozmowie z Vanity Fair. – Ale na kierowniczym stanowisku w Warner Bros. była wtedy osoba, która otwarcie powiedziała do mojego agenta – “Nie kupuję Guy’a Pearce’a. Nigdy nie będę kupować Guy’a Pearce’a. I nigdy nie zamierzam zatrudnić Guy’a Pearce’a.” Więc, w pewnym sensie, dobrze było to wiedzieć. W porządku. Są aktorzy, których ja też nie kupuję. Ale to znaczyło, że już nigdy nie będę mógł pracować z Chrisem.
Guy Pearce prawie zagrał Ra’s al Ghula w trylogii o Mrocznym Rycerzu
Pearce wspomina, że Nolan nie poddawał się przez lata. Kiedy planował realizację filmu Batman: Początek, ściągnął go nawet do Londynu, by porozmawiać o roli Ra’s al Ghula, która ostatecznie przypadła w udziale Liamowi Neesonowi.
– Myślę, że zadecydowano, że nie będzie mnie w tym filmie, kiedy byłem już w samolocie – wyjaśnił aktor. – Więc dotarłem tam, a Chris do mnie “Hej, może chcesz zobaczyć Batmobil i zjeść obiad?”.
Guy Pearce zauważył jednak światełko w tunelu. Po tym, jak Christopher Nolan obraził się na Warner Bros. i porzucił wytwórnię na stałe, przed aktorem otwarły się nowe możliwości.
– Teraz nadszedł mój czas! – podsumował gwiazdor Memento.
Chcielibyście zobaczyć Guy’a Pearce’a w kolejnych projektach Christophera Nolana?