Granie Jedi przypomniało Carrie-Ann Moss, jak kocha akcję. Aktorka opowiada o roli w “Akolicie”
Zbliża się premiera kolejnego serialu ze świata Star Wars, zatytułowanego Gwiezdne wojny: Akolita. Akcja produkcji przypadnie na lata poprzedzające główną filmową Sagę (około 100 lat przed Mrocznym widmem), w czasach Wielkiej Republiki, gdy w galaktyce znowu zaczęły formować się mroczne siły. Była padawanka Jedi i jej dawny mistrz połączą siły, aby rozwiązać zagadkę serii przestępstw i odkryją, że siły, z którymi się mierzą, są bardziej złowieszcze, niż przypuszczali.
Jedną z ról w Akolicie gra Carrie-Ann Moss, która w ostatnim wywiadzie opowiedziała o tym, co przyciągnęło ją do serialu.
Granie mistrzyni Jedi i trenowanie do walki było niesamowitym doświadczeniem. Rozbudziło we mnie to, o czym zapomniałam – że uwielbiam akcję i stawanie przed wyzwaniami. To wyzwanie fizyczne, ale też psychiczne. Pomaga to wejść w świat mistrzów Jedi i ich treningów.
Moss opowiedziała też o tym, że od razu zrozumiała ją showrunnerka Leslye Headland.
[Zachęciła mnie] opisując historię towarzyszącą tym walkom, bo dobra walka ma historię. Lubię rozumieć, jakie jest tło walki. Kiedy mi to opisała, pomyślałam, że chcę być jak ta bohaterka, chcę wejść w jej buty. Lesley jest bardzo kreatywna i umie świetnie przedstawić swoją wizję. Czasem od razu czujesz, że twórca doskonale rozumie temat i możesz mu zaufać. Miałam tak kilka razy w karierze przy dużych rzeczach, w których wystąpiłam: “Memento” czy “Matrixie”. (…) W tym punkcie kariery lubię czuć się zaskoczona głębią świata przedstawionego. Nie sądziłam, że jestem gotowa na to, by dla tej roli zgłębić samą siebie.
Akolita będzie składać się z ośmiu odcinków, a zadebiutuje 4 czerwca na Disney+. Na start zostaną pokazane dwa odcinki. W obsadzie produkcji znaleźli się także Manny Jacinto, Dafne Keen, Charlie Barnett, Amandla Stenberg, Lee Jung-jae, Jodie Turner-Smith, Rebecca Henderson, Charlie Barnett, Dean-Charles Chapman oraz Margarita Levieva.