Fani STAR WARS dostrzegli niemałą wpadkę w nowym odcinku THE MANDALORIAN
Gdy emitowany był ósmy sezon Gry o tron, bardzo głośno zrobiło się o wpadce, która przydarzyła się twórcom w jednym z odcinków – mowa o kubku Starbucks z kawą na stole biesiadnym. Słynny błąd (usunięty przy kolejnych emisjach) jest teraz przywoływany w kontekście nowego odcinka The Mandalorian, gdzie twórcom także przydarzyło się potknięcie.
W kolejnym rozdziale serialu Disney+, tytułowy Mandalorianin ponownie łączy siły z Carą Dune (Gina Carano) oraz Greefem Kargą (Carl Weathers, który jest też reżyserem odcinka) aby zlikwidować bazę będącą pozostałością po upadłym kilka lat wcześniej Imperium. Odcinek jest po brzegi wyładowany akcją, łatwo zatem łatwo przeoczyć błąd w postaci członka ekipy, którego kamera uwzględniła w jednym z ujęć. Przypatrzcie się lewej stronie ekranu, tuż pod ramieniem Greefa – dostrzeżecie tam postać w dżinsach i koszulce, która z całą pewnością nie jest żołnierzem Imperium.
Obecność członka ekipy w kadrze to powszechny błąd. Przydarzył się m.in. jeszcze twórcom Bravehearta oraz pierwszej części Piratów z Karaibów. Podobnej wpadki nie uniknięto w Poszukiwaczach zaginionej Arki, gdzie na dalszym planie dostrzeżemy kogoś ubranego we współczesny strój (sprawdzicie to tutaj).
Błąd w nowym odcinku The Mandalorian nie zmienił faktu, że to kolejny świetnie przyjęty rozdział historii tytułowego bohatera. Na portalu Rotten Tomatoes cieszy się 93% pozytywnych recenzji.