News
Denis Villeneuve jest rozczarowany, że „Diuna: Część 2” to wciąż najlepiej zarabiający film roku
Denis Villeneuve ubolewa nad tym, jak radzą sobie finansowo filmy.
Choć od kinowej premiery Diuny: Części drugiej minęły już trzy miesiące, to widowiska Denisa Villeneuve’a wciąż jest numerem 1 w tegorocznym box office z zarobkami w wysokości 711 mln dolarów na świecie. Twórca ostatnio zabrał głos w tej sprawie.
W piątek Villeneuve odebrał w Toronto nagrodę Academy Icon Award i przy okazji przyznał w rozmowie z dziennikarzami:
Jestem rozczarowany, że wciąż jestem numerem 1. Mam nadzieję, że wkrótce pojawią się kolejne sukcesy finansowe i że wcześniej czy później letni box office będzie znacznie lepszy. Potrzebujemy filmów, które są doświadczeniem kinowym i które w pełni wykorzystują jego moc. Mówię o wielu filmach, jak np. Civil War„, które absolutnie korzysta z tej siły. Mam szczęście, że „Część 2” dotarła do widowni, ale chciałbym, by zdarzało się to częściej.
W sobotę „Deadline” informowało, że tegoroczne wyniki box office są 66% niższe od zeszłorocznych w tym samym okresie.
Aktualnie w kinach oglądać można m.in. Garfielda oraz Furiosę i to animacja wygrywa z produkcją George’a Millera, podobnie zresztą jak Istoty fantastyczne Johna Krasinskiego.
Drugim najlepiej zarabiającym filmem roku jest aktualnie Godzilla i Kong: Nowe imperium (567 mln dolarów).
