Czy James Gunn musiał walczyć o pierwsze użycie “fuck” w MCU? Reżyser odpowiedział fanowi

Strażnicy Galaktyki vol. 3 byli w pewnym aspekcie przełomem w MCU – to tam padło pierwsze “fuck” w uniwersum. Wypowiedział je grany przez Chrisa Pratta Peter Quill w scenie, w której instruował Nebulę, jak otworzyć drzwi do samochodu. W interakcji z fanem reżyser i scenarzysta James Gunn wyjaśnił, jak doszło do tego, że przekleństwo znalazło się w fiilmie.
Spytany przez fana o to, czy był zdziwiony, że Marvel nie dał pierwszego “fuck” Samuelowi L. Jacksonowi (który, jak wiemy, bardzo często wypowiada to słowo w filmach), Gunn odpowiedział:
Marvel nikomu nie dał pierwszego “fucka”. Sam go wziąłem. Gdyby protestowali, walczyłbym z całych sił, ale okazali się w porządku i nie mieli zastrzeżeń.
Strażnicy Galaktyki vol. 3 okazali się sukcesem i jednym z najlepiej ocenianych filmów MCU w ostatnim czasie. W zamknięciu trylogii tytułowa grupa mierzy się z High Evolutionary, który chce stworzyć idealny świat – to on jest odpowiedzialny za powstanie Rocketa. W filmie zagrali m.in. Chris Pratt, Zoe Saldaña, Dave Bautista, Karen Gillan, Pom Klementieff, Vin Diesel, Bradley Cooper oraz Sean Gunn.