CILLIAN MURPHY nie chciał czytać całego scenariusza filmu “Mroczny Rycerz powstaje”. Aktor tłumaczy
Już w lipcu zobaczymy Cillliana Murphy’ego w głównej roli w Oppenheimerze Christophera Nolana. To pierwszy raz, gdy Murphy wciela się w wiodącą postać w filmie brytyjskiego reżysera, jednak panowie mają za sobą już lata współpracy – wśród projektów, które razem zrealizowali, jest trylogia Mroczny Rycerz.
Murphy zagrał w filmach Jonathana Crane’a, znanego jako Strach na wróble; był głównym antagonistą filmu Batman – Początek, a w kolejnych odsłonach pojawił się gościnnie. W zamknięciu trylogii zaliczył cameo w scenie “sądu”, gdzie Crane pełnił rolę sędziego. Aktor w nowej rozmowie z Nolanem wspomina, że nie chciał czytać całego scenariusza do Mroczny Rycerz powstaje.
Zadzwoniłeś i spytałeś, czy chcę przeczytać scenariusz, a ja powiedziałem, że właściwie to nie. Chciałem, żebyś mi powiedział, co robię i jakie są moje motywacje, a potem po prostu chciałem obejrzeć film. Nie chciałem sobie tego psuć. Wpadłem jednego dnia na ten wspaniały plan, a potem czekałem na seans. Było warto.
Nolan dodał, że wygodne było to, że Crane cały czas żył w ramach trylogii i że mógł pojawiać się w kolejnych odsłonach. Reżyser uznał, że w świecie anarchii Jonathan Crane to ostatni sędzia, z którym chcielibyśmy się zetknąć.
Nim Murphy dostał rolę Crane’a, walczył w Batmanie – Początku o rolę tytułową. Ostatecznie wybrano Christiana Bale’a, ale jego przesłuchanie skłoniło Nolana do tego, żeby zaproponować mu rolę antagonisty.