search
REKLAMA
News

CHRISTOPHER NOLAN: “Kina będą potrzebować naszej pomocy”

Łukasz Budnik

21 marca 2020

REKLAMA

Pandemia koronawirusa negatywnie odbija się na przemyśle filmowym. Premiery kilku głośnych tytułów zostały już przełożone, wstrzymano prace na planie wyczekiwanych produkcji, a także zamknięto kina w wielu miejscach na świecie. Dystrybutorzy kierują się wobec tego w stronę streamingu (także u nas; zamiast do kin, W lesie dziś nie zaśnie nikt trafiło na Netflixa). W tekście dla Washington Post głos na ten temat zabrał Christopher Nolan.

Reżyser Incepcji Interstellar poprosił, aby rząd USA wziął pod uwagę sytuację kin, gdy będzie mierzył się z finansowymi konsekwencjami pandemii. Nolan przypomniał czytelnikom, że choć mówiąc o filmach myślimy przede wszystkim o aktorach i studiach, to wkład w ten przemysł mają wszyscy, którzy się w nim udzielają, w tym spece od marketingu, osoby odpowiedzialne za rekwizyty na planie, bileterzy i osoby sprzątające kina.

Kina to istotna część społecznego życia, która gwarantuje pracę wielu osobom, a rozrywkę wszystkim. Moja praca nie byłaby kompletna bez tych pracowników i widowni, którą u siebie przyjmują.

Nolan dodał, że sytuacja bieżąca pokazuje, iż są w życiu ważniejsze rzeczy niż kina, choć – biorąc pod uwagę to, co otrzymujemy od tego przemysłu jako widzowie – może nie ma ich aż tak wiele. Według reżysera po minięciu kryzysu ludzka potrzeba miłości, wspólnego śmiechu i płaczu będzie większa niż kiedykolwiek, a my będziemy pragnąc tego, co oferują nam kina. Chodziliśmy tam dla siebie nawzajem.

W tym roku planowo mamy zobaczyć kolejny film Nolana – Tenet.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA