Aktorka z WANDAVISION komentuje fanowską teorię o powiązaniu z BUFFY: POSTRACHEM WAMPIRÓW
WandaVision rozpoczęło czwartą fazę przedsięwzięcia, jakim jest kinowe uniwersum Marvela – jednocześnie pierwszą, w skład której wchodzą także seriale pokazywane na Disney+. Dziś na platformie pojawił się czwarty odcinek produkcji, w której główne role grają Elizabeth Olsen oraz Paul Bettany. W drugim odcinku mogliśmy oglądać na ekranie także Emmę Caulfield, znaną doskonale fanom kultowego serialu Buffy: postrach wampirów. Jej obecność zaowocowała fanowską teorią.
Caulfield wciela się w serialu w Dottie, która organizuje w mieście konkurs talentów. Biorą w nim udział także Wanda i Vision, a w trakcie występu na scenie pojawia się królik, którego Wanda otrzymała wcześniej od swojej sąsiadki, Agnes. Fani Buffy odnotowali, że obecność Caulfield i królika w tym samym odcinku może być nieprzypadkowa. Anya Jenkins, w którą Caulfield wcielała się w kultowej produkcji, nie znosiła bowiem tych zwierząt, co podkreślała kilka razy w trakcie trwania serialu.
Fanowską teorię mówiącą o tym, że twórcy WandaVision celowo puścili oko do fanów Buffy (co ciekawe, za stworzenie kultowej produkcji odpowiedzialny jest Joss Whedon, reżyser dwóch pierwszy części Avengers) skomentowała sama Caulfield w rozmowie z Digital Spy.
To zwykły przypadek, że to zwierzę było królikiem. O ile wiem, to nie był celowy smaczek dla fanów i nie miał nic wspólnego ze mną. Sama załapałam to dopiero, gdy natknęłam się na komentarz w sieci. Pomyślałam “O Boże, faktycznie!”. (…) Jac Schaeffer [twórczyni “WandaVision”] to moja przyjaciółka. Myślę, że zapowiedziałaby mi to w szczególny sposób.
Aktorka dodała:
Praca z królikiem była zabawna. (…) Kiedy musiał coś zrobić, wyraźnie mu się do tego nie spieszyło. To nie był jego dzień.
Okaże się, czy Caulfield pojawi się w kolejnych odcinkach serialu.
Oglądaliście Buffy?