RUBY ROSE UCIEKA Z TWITTERA PO KRYTYCE FANÓW. Czy uda jej się obronić Gotham?
Australijska aktorka Ruby Rose (Orange is the New Black, The Meg) kilka dni temu ogłosiła w mediach społecznościowych, że będzie miała zaszczyt wcielić się w Batwoman w Arrowverse, produkcji telewizyjnej amerykańskiej sieci The CW. Pisała, że to jej marzenie z dzieciństwa. To tytuł, za który jako widz dałaby się pokroić, gdy była młodą członkinią społeczności LGBT i czuła się inna, samotna. Krytyka nakręcona przez Social Justice Warriors okazała się jednak wyniszczająca (kampania #RecastBatwoman) – Ruby Rose usunęła swoje konto na Twitterze, a na Instagramie wyłączyła możliwość komentowania.
Powód niezadowolenia internetowej społeczności? Ruby Rose jest do roli Batwoman zbyt mało lesbijska. Ponadto nie jest, jak Kate Kane, Żydówką.
W XXI wieku zawód aktora ulega drastycznej zmianie. Umiejętności aktorskie mniej liczą się niż wspólnota życiorysów z bohaterem fikcyjnym; otoczka wokół roli ważniejsza jest niż ona sama. Co jeśli dzisiejsze “wymysły” to nowe standardy, a za 30 lat nie do pomyślenia będzie, by w roli lesbijki obsadzić kobietę hetero?
W tym wypadku wyraźny jest jednak podwójny standard. Hetero w roli lesbijki = źle, lesbijka w roli lesbijki = jeszcze gorzej.
Apparently Ruby Rose got so much shit from over-entitled 'fans' about the Batwoman casting she felt it necessary to delete her Twitter account.
Couple of things here;
1. She may not fit the template of the character in every detail. That's why we call it acting.
2. Shut up. pic.twitter.com/gLa38FkcML
— Michael Moran (@TheMichaelMoran) August 13, 2018
Społeczność trans i niebinarna wystosowała kilka dni temu do Hollywood list otwarty, w którym prosi o adekwatną reprezentację osób transseksualnych na ekranie, co mogłoby pomóc w podwyższeniu jakości ich życia. Internauci krytykujący decyzję castingową skupiają się na nieco innym aspekcie: wyważonej hipokryzji producentów Arrowverse. Twierdzą, że Ruby Rose wybrano do roli Batwoman (ciekawostka: status queer nadano tej postaci w 2006 r., podczas gdy w 1956 wykreowano ją w orientacji hetero, na dowód, że Batman i Robin nie są gejami), bo nie wygląda na lesbijkę, ponadto heteroseksualne osoby ją lubią.
Proponuję, by tzw. bojownicy sprawiedliwości społecznej przedstawili specjalistom ds. obsady szerokie grono kobiet reprezentujących nie tylko zadowalający poziom aktorski, ale jednocześnie będących lesbijkami, Żydówkami, mającymi styczność ze światem militariów i oczywiście o imieniu Kate. Przecież to, jak się nazywamy, znacząco wpływa na nasz charakter, pogląd na życie. Kate to jedno z najpopularniejszych imion świata. Kasie mają trudny charakter, ale są świetnymi żonami i matkami. Ruby to rubin, kamień szlachetny. Ruby są zadziorne, o płomiennej osobowości. Może pogrzebiemy w historii rodzinnej, żeby jeszcze lepiej dopasować aktora do roli?
Niekiedy doświadczenie życiowe stanowi interesujący dodatek, ale nie powinno być głównym powodem, dla którego aktor dostanie angaż.
Nie tylko Ruby dezaktywowała swoje konto na Twitterze. W czerwcu tego roku z prowadzenia profilu prywatnego zrezygnowała również nastoletnia gwiazda Stranger Things Millie Bobby Brown, w wyniku (prawdopodobnie) fałszywych oskarżeń o rasizm i homofobię.
Ruby Rose wiatru nie zasiała, a zbiera burzę. Gównoburzę.