search
REKLAMA
Znalezione w sieci

W „Avengers: Infinity War” miał paść żart dotyczący dwóch Sherlocków na planie

Benedict Cumberbatch zdradził, że w „Avengers: Infinity War” miał paść żart odnoszący się do faktu, że on i Robert Downey Jr grali wcześniej tę samą słynną postać.

Natalia Hluzow

2 lutego 2025

REKLAMA

Benedict Cumberbatch i Robert Downey Jr. stworzyli niezapomniane i bardzo odmienne wcielenia Sherlocka Holmesa. Pierwszy z nich zagrał tę rolę w uwielbianym serialu BBC, drugi w dwóch filmach Guy’a Ritchiego. Kiedy w Avengers: Infinity War aktorzy dzielili sporo czasu ekranowego, fani MCU oczywiście wyłapali komizm tej sytuacji. Po 7 latach od premiery, filmowy Doktor Strange zdradził, że z Downeyem Jr. często żartowali z tego też na planie, a odnoszący się do tej sytuacji dowcip był nawet ujęty w scenariuszu.

Był tam taki tekst w dialogu, że ktoś się do nas zwraca i mówi „No shit, Sherlock”. Cóż, usunęliśmy te wszystkie te meta rzeczy. Po prostu stwierdziliśmy: „Nie, nie, nie. Lepiej zostawić to dla fanfiction” – wyjaśnił Cumberbatch w jednym z ostatnich wywiadów.

Choć Infinity War i Endgame przyniosły kres Infinity Sagi, uśmiercając m.in. Iron Mana, aktorzy powrócą w kolejnych projektach MCU. Benedict Cumberbatch będzie kontynuował wcielanie się w Doktora Strange’a w Avengers: Secret Wars, zaś Robert Downey Jr. pojawi się jako Doktor Doom w Avengers: Doomsday.

Natalia Hluzow

Natalia Hluzow

Miłośniczka twórczości Tarantino, Nolana, Waititiego, kina superhero i serialu „The Office” (US!) wychowana na „Władcy pierścieni” i „Zabójczej broni”. Za synonimy filmowego arcydzieła uważa „Fight Club”, „Bękarty wojny” i „Incepcję”. Jej najnowszą miłością jest „Batman” Matta Reevesa. Na przekór stereotypom dotyczącym osób po szkołach filmowych, ponad wszystko kocha kino mainstreamowe i wszelkie toczące się w jego ramach gry intertekstualne. Nienawidzi wydumanych dialogów, papierowych postaci i kiedy twórcy wątpią w inteligencję widza.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA