TARANTINO opowiedział, jakich filmów nie dał rady skończyć w kinie, gdy był młodszy. “Muszę wyjść”
Niedawno pisaliśmy o wypowiedzi Quentina Tarantino, który w programie Jimmy’ego Kimmela opowiadał o tym, które filmy uważa za perfekcyjne (więcej przeczytacie tutaj). W tej samej rozmowie reżyser zdradził, jakiego klasyka nigdy nie oglądał, a w innym wywiadzie przemycił niegdyś kolejne informacje na temat swojej przeszłości kinomana.
Tarantino wyznał, jakich filmów nie dał rady obejrzeć do końca na kinowym pokazie, gdy był młodszy. Okazuje się, że chodzi o Bambi produkcji Disneya oraz Ostatni dom po lewej Wesa Cravena, który zadebiutował w 1972 roku. Reżyser wspomina, że o wyjście z Bambi poprosił po scenach, jak mama tytułowego bohatera została zastrzelona, a w lesie wybuchł pożar. Tarantino dodaje:
Myślę, że “Bambi” jest znany z tego, że jest traumatyczny dla dzieci. To klisza, ale jednocześnie prawda. Drugi film, którego nie mogłem znieść i musiałem wyjść, oglądałem w kinie samochodowym. Byłem sam, siedziałem na żwirze obok głośnika i oglądałem “Ostatni dom po lewej”. Dla mnie te dwa filmy leżą obok siebie na półce. Oba toczą się w lesie i oba sprawiły, że powiedziałem: “Muszę stąd wyjść!”.