search
REKLAMA
News

Kurt Russell zrobił Carpenterowi kawał na planie „The Thing”. Twórca filmu science fiction wspomina

„The Thing” zadebiutowało w 1984 roku.

Łukasz Budnik

16 stycznia 2025

REKLAMA

The Thing Johna Carpentera to film, który zapisał się wśród klasyków kina science fiction. Choć produkcja kojarzy się raczej z ponurą atmosferą, na planie nie zabrakło humorystycznych momentów.

W komentarzu do filmu Carpenter i Kurt Russell – grający w filmie główną rolę MacReady’ego – opowiedzieli o żarcie, na jaki pozwolił sobie aktor jednego dnia zdjęciowego. Było to po tym, jak wcześniej w ruch poszedł miotacz ognia używany w filmie przez bohaterów. Carpenter i Russell wspominają:

– Pewnego dnia zażartowałeś ze mnie. Było to po tym, jak użyłeś miotacza ognia. Po lunchu przyszedłeś z bandażami na twarzy i ekipą i powiedziałeś, że zostałeś poparzony i nie możesz więcej pracować. Patrzyłem na twarze wszystkich, bo czułem, że to żart, ale wszyscy spisali się nieźle. 

– To było całkiem skomplikowane, trzeba było zaangażować całą ekipę.

– To było świetne. Wyglądałeś jak niewidzialny człowiek, widać ci było tylko oczy. 

Poniżej fragment z wypowiedzią Carpentera.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA