Kryzys wieku średniego
Znowu Apatow. W zeszłym tygodniu pisałem o „5 year engagement”, najnowszej produkcji Apatowa z Jasonem Segelem i Emily Blunt, wyglądającej bardzo smakowicie jak na romantyczno-komediową opowiastkę, natomiast dziś zadebiutował w sieci zwiastun filmu wyreżyserowanego i napisanego przez Judda Apatowa.
„This is 40”. O czterdziestolatku, który udaje młodszego niż jest. O jego rodzinie. O kryzysie wieku średniego. Lub o zbliżającym się kryzysie wieku średniego. O czymśtam. O czym dokładnie, to nieistotne. Humor typowo apatowski – chwilami absurdalny, od czasu do czasu kloaczny, obracający się wokół seksu, wzwodów, cipek. Ale też – czego jestem pewien – całkowicie poważnie o wartościowaniu swego życia. Kto co lubi. Apatow jest mistrzem w łączeniu mało wyrafinowanego dowcipu z sensownym spojrzeniem na dojrzałość, niedojrzałość i kryzysy dotykające ludzi dorosłych. To naprawdę, wbrew pozorom, niegłupie filmy.
Trzeba pamiętać, że „This is 40” to spin-off? sequel? z „Knocked up”, świetną komedią sprzed paru lat, oczywiście od Apatowa i oczywiście pełną humoru… no, tego humoru. Apatowa. Drugoplanowi bohaterowie „Wpadki” tym razem są na pierwszym planie, a ci pierwszoplanowi zeszli pewnie na drugi plan (lub nie będzie ich w ogóle). Zestaw więc po części przewidywalny: Paul Rudd w roli głównej (coraz bardziej go lubię, szczególnie po "Our idiot brother"), Leslie Mann, Jason Segel, Chris O'Dowd (prosto z "The IT Crowd"!), Megan Fox i Melissa McCarthy (czyli najlepsza spośród "Druhen")
Świetny zwiastun. Nie tylko Hobbit będzie na Gwiazdkę.