ZŁOTE GLOBY 2022 zostaną rozdane, choć bez transmisji w NBC

Pod koniec lutego na łamach Los Angeles Times ukazał się artykuł, który ujawnił, że wśród ówczesnych 86 członków Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej (Hollywood Foreign Press Association, HFPA) – przyznającego Złote Globy – byli wyłącznie biali dziennikarze. To nie wszystko – członkom stowarzyszenia zarzucono, że przyjmują podarki od osób reprezentujących produkcje, na które potem mogą głosować w plebiscycie. Postawiło to ich w złym świetle.
Po dwóch miesiącach zarząd HFPA przygotował oświadczenie, w którym zapewnił, że zostały podjęte działania mające mieć pozytywny wpływ na sytuację i szykują się strukturalne zmiany. Propozycja zmian nie została dobrze przyjęta przez przedstawicieli Netfliksa i Amazona, sceptyczne były także gwiazdy Hollywood, w tym Scarlett Johansson oraz Tom Cruise, który oddał swoje statuetki. Z kolei NBC zapowiedziało, że nie podejmie się transmitowania przyszłorocznej gali rozdania.
Od tamtej pory w HFPA wprowadzono już kilka reform – między innymi dodano nowych członków (w tym czarnoskórych) oraz zakazano przyjmowano prezentów. Wczoraj stowarzyszenie poinformowało, że zamierza rozdać Złote Globy za rok 2021. W komunikacie przesłanym przez HFPA nie ma szczegółów dotyczących tego, czy w związku z brakiem transmisji w NBC ceremonia się odbędzie, czy też zostaną jedynie ogłoszeni laureaci; kwestią otwartą pozostaje też to, ile gwiazd byłoby skłonnych wziąć udział w rozdaniu.