ZENDAYA cieszy się, że zagra większą rolę w drugiej części DIUNY. „Jest jeszcze wiele do odkrycia”

Kilka dni po premierze Diuny w amerykańskich (a także polskich) kinach i na platformie HBO Max, spełniło się marzenie Denisa Villeneuve’a o zrealizowaniu dwuczęściowej adaptacji. Kontynuacja historii Paula Atrydy została oficjalnie potwierdzona i wiemy, że trafi do kin w październiku 2023. 

O powstaniu kontynuacji zadecydowało studio Legendary, produkujące widowisko. Diuna którą niedawno oglądaliśmy w kinach to ekranizacja dopiero połowy powieści Franka Herberta. Na temat kontynuacji wypowiedziała się ostatnio Zendaya, która – choć jest istotną bohaterką opowieści – na planie tegorocznego filmu spędziła zaledwie kilka dni zdjęciowych, a na ekranie widać ją głównie w wizjach Paula oraz w ostatnim akcie. Aktorka zasugerowała, że w kolejnej części zobaczymy jej więcej i stwierdziła, że cieszy się, że będzie mogła dłużej uczestniczyć w tworzeniu filmu.

Chcę rozwijać się wraz z postaciami, które gram, oraz z ludźmi od których mogę się uczyć. Ten, kto czytał książki wie, że jest jeszcze wiele do odkrycia. Na planie pierwszej części nie byłam za długo, więc super było zobaczyć film ze świeżej perspektywy, jako że nawet nie widziałam większości planów i scen. Oglądając, miałam poczucie, że to dopiero początek historii.

Jeszcze przed premierą filmu Denis Villeneuve zapowiadał, że w kontynuacji grana przez Zendayę Chani będzie protagonistką w równym stopniu, co Paul Atryda. Przypomnijmy, że w końcówce on i jego matka, Jessica, dołączyli do Fremenów i wspólnie wyruszyli w podróż przez Arrakis.

Prace na planie drugiej części mają rozpocząć się w drugiej połowie 2022 roku.