Widzowie masowo wystawiają 1/10 serialowi ANNE BOLEYN. IMDb w odpowiedzi zmieniło sposób liczenia średniej
Odbyła się już premiera dramatu psychologicznego skupiającego się na postaci Anny Boleyn, królowej Anglii w latach 1533-1536 i drugiej żony króla Henryka VIII, straconej za zdradę stanu. Tytułową rolę w serialu zagrała Jodie Turner-Smith, znana m.in. z filmów Neon Demon oraz Queen & Slim.
Trzyodcinkowy serial opowiada o ostatnich miesiącach życia Boleyn i jej zmaganiach aby zapewnić byt córce oraz zmierzyć się z patriarchatem. Jeszcze przed premierą olbrzymie kontrowersje wywołał fakt obsadzenia Turner-Smith w roli Anny Boleyn ze względu na fakt, że aktorka jest czarnoskóra. Gdy serial zadebiutował, do stacji Channel 5 wpłynęło 167 skarg dotyczących koloru skóry Boleyn oraz nieścisłości historycznych, a kiedy portal IMDb odblokował możliwość oceniania, widzowie rozpoczęli bombardowanie produkcji ocenami 1/10. Gdy spojrzymy w szczegóły oceniania, zobaczymy, że na tę chwilę aż 16 299 ocen (88% całości) to najniższa nota. Najwięcej “jedynek” przyznali mężczyźni w wieku 30-44 lata.
Mimo to średnia ocena produkcji to 6,9/10. Powodem jest alternatywne liczenie głosów na podstawie średniej ważonej, wynikające z “nietypowej aktywności na tytule”. Przedstawiciele IMDb nie wyjaśniają szczegółowo, na czym polega taki system; w wyjaśnieniu czytamy jedynie, że w tego typu sytuacjach nie wszystkie oceny mają podobny wpływ na końcową ocenę, ale dokładna metoda nie zostanie ujawniona.
Sama Jodie Turner-Smith w wywiadzie dla Independent przyznała, że nawet osoby czarnoskóre pytają ją o to, dlaczego przyjęła tę rolę. Aktorka tłumaczy, że w serialu nie chodziło o skupienie się na jakiejkolwiek rasie, ale o opowiedzeniu ludzkiej historii. Turner-Smith stwierdziła, że była świadoma, że serial wzbudzi emocje.
To nie pierwszy raz, gdy IMDb jest bombardowane negatywnymi ocenami – zdarzyło się to także między innymi przy okazji premiery Kapitan Marvel.