VAL KILMER przemówił w “Top Gun: Maverick” dzięki sztucznej inteligencji
W kinach można oglądać Top Gun: Maverick, kontynuację przeboju z 1986 roku. Swoją rolę z oryginału powtarza w widowisku Val Kilmer, który w serii wciela się w Toma “Icemana” Kazanskiego. Twórcy wpisali w fabułę wątek choroby, która dotknęła także samego aktora – Iceman cierpi na raka krtani. Choć jest nam dane usłyszeć głos Kilmera, został on stworzony za pomocą sztucznej inteligencji.
W zeszłym roku Kilmer nawiązał współpracę z firmą Sonantic oraz Amazonem, aby stworzyć model jego dawnego głosu. Aktor dostarczał archiwalne nagrania, które były następnie uwzględniane w nowych algorytmach, aby stworzyć prototyp AI. Tę samą technologię wykorzystano podczas prac nad Maverickiem. Sonatic stworzył ponad 40 różnych modeli głosu i wybrali ten, który miał największą ekspresję. Stworzone algorytmy firma będzie mogła wykorzystywać także we współpracy z przyszłymi klientami.
Gdy w zeszłym roku powstał model głosu Kilmera, aktor wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że jest wdzięczny firmie Sonatic za wspaniałe odtworzenie jego głosu, a szansa na to, żeby opowiedzieć jego historię głosem znajomym i autentycznym, to niesamowity dar. Aktor czerpał dużą radość z możliwości wystąpienia w Mavericku – mówił, że kolejne wcielenie się w Icemana było niczym “spotkanie z zaginionym przyjacielem”.
Naszą recenzję Mavericka przeczytacie tutaj.