Quentin Tarantino przygotowuje się do realizacji swojego kolejnego (planowo ostatniego) filmu pełnometrażowego w karierze, zatytułowanego The Movie Critic. Kilka dni temu w sieci pojawiły się doniesienia, że nowym dziele twórcy ma zagrać Brad Pitt, który pracował już z Tarantino przy Bękartach wojny oraz Pewnego razu… w Hollywood, a teraz pojawiła się kolejna plotka mówiąca, że rolę w filmie negocjuje także Tom Cruise.
Doniesienia te pojawiły się w serwisie The Insneider. Według nich, Cruise prowadzi dyskusje na temat „niewielkiej roli lub cameo” i stara się dopasować swój napięty terminarz do tego, aby pojawić się w filmie Tarantino. Większość roku aktor ma zajętą pracami na Mission: Impossible 8. Czekamy na oficjalne informacje na ten temat. Gdyby doniesienia się sprawdziły, Pitt i Cruise spotkają się na ekranie ponownie po tym, jak wystąpili razem w Wywiadzie z wampirem.
Według doniesień, ostatni film Tarantino może pojawić się na ekranach w przyszłym roku. Nie jest wykluczone, że pod swoje skrzydła weźmie go studio Sony Pictures.
Historia w filmie ma opowiedzieć o dziennikarzu piszącym dla magazynu erotycznego, którego prace Tarantino czytał w młodości. Przypomnijmy, że akcja filmu przypada na 1977 roku, a postać ma mieć podobny rozwój, jak Travis Bickle z Taksówkarza. Reżyser tak w zeszłym roku opowiadał o tym bohaterze:
Większość była zbyt obleśna, żeby to czytać, ale w pewnym czasopiśmie erotycznym była interesująca strona poświęcona filmom. [Krytyk] pisał o filmach mainstreamowych i był naprawdę dobry, bardzo cyniczny. Jego recenzje były jakby skrzyżowaniem wczesnego Howarda Sterna i Travisa Bickle’a, gdyby ten był krytykiem. Był bardzo zabawny i niegrzeczny. Przeklinał, używał rasistowskich określeń. Pisał, jakby miał z 55 lat, a był po trzydziestce. Umarł przed czterdziestką. Zbadałem ostatnio temat i wyszło, że z powodu alkoholizmu.