Sceny seksu z BRIDGERTONÓW pojawiają się na stronach porno. Netflix reaguje
Pod koniec zeszłego roku na Netfliksie zadebiutował serial Bridgertonowie, który szybko stał się bardzo popularny wśród widzów – według przewidywań, w ciągu 4 tygodni od premiery wyświetli się go w 63 milionach gospodarstw domowych. Przedstawiciele serwisu z pewnością mogą się cieszyć z takiego sukcesu, choć zmagają się też z pewnym problemem.
Jak przekazało New York Post, sceny seksu z serialu zostały umieszczone na stronach porno, gdzie doczekały się setek tysięcy wyświetleń. Według doniesień, Netflix reaguje i powołuje się na naruszenie własności intelektualnej, aby nielegalnie rozprowadzone materiały zostały usunięte. Część z nich wciąż jest jednak dostępna na wspomnianych stronach dla dorosłych.
Brytyjskie “The Sun” cytuje anonimową osobę, która stwierdza, że sceny seksu z Bridgertonów znalazły się w towarzystwie jednych z najbardziej obscenicznych materiałów z sieci, co wzbudziło grozę i gniew, w tym aktorki Phoebe Dynevor oraz jej ekranowego partnera Regé-Jean Page’a, którzy “podpisali kontrakt na rolę życia, ale nie zgadzali się, by wykorzystywano ich w ten sposób”. Podkreślono też, że serial Netflixa to prestiżowy dramat oparty na serii bestsellerów, a rozprowadzanie wyrwanych z kontekstu scen seksu jest niedopuszczalne. Dynevor już wcześniej wypowiadała się na temat scen zbliżeń, mówiąc, że mają one większe znaczenie i pokazują rozwój seksualny jej postaci, więc ważne było, aby odpowiednio je przedstawić. Netflix nie skomentował jeszcze oficjalnie całej sytuacji.
Bridgertonowie nie są pierwszym serialem, którego fragmenty lądują na stronach z pornografią. Podobny los spotkał choćby Grę o tron oraz Normal People od Hulu – po premierze tego ostatniego na PornHubie pojawiła się kompilacja scen seksu z serialu, zdjęta po interwencji producenta.
Oglądaliście Bridgertonów?