Richard Armitage pośród kobiet, czyli nadchodzi “Ocean’s Eight”
Zapewne pamiętacie jeszcze filmy takie, jak Ocean’s Eleven: Ryzykowna gra, Ocean’s Twelve: Dogrywka, czy Ocean’s 13. Wszystkie trzy odniosły większy lub mniejszy sukces i podobały się widzom na tyle, iż oczekiwali kolejnych części. Twórcy zdecydowali się te prośby spełnić, tyle że dokonując pewnych zmian zarówno w samej fabule, jak i na stołku reżyserskim i w ekipie aktorskiej pracującej na planie filmowym.
Po pierwsze i chyba najważniejsze, w Ocean’s Eight nie uświadczymy starych znajomych z poprzednich części. Jak sam tytuł filmu wskazuje, rzecz będzie dziać się przed tymi właśnie wydarzeniami, można więc Ocean’s Eight określić jako reboot serii. Co więcej, będzie to również spin off i to… żeński spin off. Tak, dokładnie tak. Główne role zagrają bowiem panie, a konkretniej będą to Sandra Bullock, Mindy Kaling, Cate Blanchett, Anne Hathaway, Rihanna, Helena Bonham Carter, Awkwafina i Sarah Paulson. O ile wyboru Bullock, Paulson (pamiętne Deadwood i American Horror Story), czy nawet Blanchett i Hathaway nie skomentuję, gdyż aktorki to znane, to postawienie na Rihannę nieco mnie zszokowało. Ale może nie będzie tak źle.
Bullock wcieli się w siostrę głównego bohatera Ocean’s Eleven Danny’ego Oceana (George Clooney) i tym razem to ona będzie miała ochotę nielegalnie zdobyć cenny naszyjnik i zwalić winę na właściciela galerii.
W filmie wystąpią również jednak i mężczyźni. Jednym z nich będzie doskonale znany nam z chociażby z filmu Hobbit: Bitwa Pięciu Armii Richard Armitage. O jego roli wiemy jednakże tyle, że takowa po prostu zaistnieje. Kogo zagra i na jak długo pojawi się na kinowym ekranie, tego jeszcze nie wiadomo. Dowiemy się zapewne w dniu premiery, czyli 7 czerwca 2018 roku, kiedy to dzieło reżysera Gary’ego Rossa ujrzy światło dzienne.