Reżyser “Jurassic World” uznał, że seria prawdopodobnie powinna była się skończyć na jednej części
W tym roku na ekranach kin gościł film Jurassic World Dominion, który niedawno przekroczył granicę miliarda dolarów zarobku. Na temat filmu rozmawiał ostatnio jego reżyser Colin Trevorrow, który zasugerował, że oryginalny Park Jurajski Stevena Spielberga być może wcale… nie musiał mieć kontynuacji.
Twórca stwierdził:
Zrobiłem przy tym filmie coś innego, żeby zmienić DNA całej serii. Poprzednie pięć filmów opierało swoją fabułę na dinozaurach. To jest opowieść o postaciach żyjących w świecie, w którym muszą współegzystować z dinozaurami.
Trevorrow dodał w tym miejscu, że Park Jurajski “właściwie nie jest materiałem na franczyzę” i że zapewne powinna była powstać tylko jedna część. Później kontynuował:
Jeśli już mamy to zrobić, trzeba pozwolić na opowiedzenie historii w świecie, gdzie istnieją dinozaury, zamiast szukać kolejnego powodu, dla którego mamy ruszyć na wyspę.
Reżyser przyznał jednocześnie, że stworzył Dominion aby seria Jurassic mogła być kontynuowana, gdyby zaszła taka potrzeba, a to poprzez wprowadzenie nowej grupy postaci, na której można oprzeć kolejne produkcje. Wymienił konkretnie DeWandę Wise, Mamoudou Athiego i Dichen Lachman.
Trevorrow wcześniej reżyserował Jurassic World z 2015 roku.
Zapraszamy do lektury tekstu o tym, dlaczego Dominion to nieudany film.