QUENTIN TARANTINO opowiada, dlaczego planowany przez niego film o Bondzie nie wypalił
Powszechnie wiadomo, że Quentin Tarantino miał kiedyś plan na zrealizowanie filmu o Jamesie Bondzie – konkretnie Casino Royale. W nowym wywiadzie z Deadline twórca opowiada, dlaczego nie doszło to do skutku.
Tarantino wspomina:
Chciałem to nakręcić po “Pulp Fiction”, akcja toczyłaby się w latach 60. i nie byłaby częścią serii, tylko samodzielną produkcją. Myślałem, że możemy to zrobić. Okazało się jednak, że trzy lata wcześniej Broccoli [producenci Bondów] domyślili się, że ktoś podejmie taką próbę i dogadali się ze spadkobiercami Iana Fleminga, płacąc za prawa do wszystkiego, co napisał. Wobec tego ci, którzy chcieli nakręcić coś na tej podstawie, musieli rozmawiać z nimi.
Tarantino wspomina, że nie udał się jednak na żadne spotkanie w tej sprawie, bo słyszał, że producenci Bonda nie chcą ryzykować zatrudniania go, biorąc pod uwagę, że tworzą konkretny typ filmów i mogłoby to zmniejszyć potencjał finansowy. Reżyser sugeruje także, że w kolejnych filmach o Bondzie twórcy powinni skupić się na adaptowaniu konkretnych książek, które nie zostały jeszcze zekranizowane.
Tarantino podkreślił też, że nie nakręci już filmu o Bondzie, bo The Movie Critic to jego ostatnie dzieło.