search
REKLAMA
News

Pierwsze recenzje filmu SONIC. SZYBKI JAK BŁYSKAWICA. Co mówią krytycy?

Łukasz Budnik

13 lutego 2020

REKLAMA

O filmie Sonic. Szybki jak błyskawica było głośno na długo przed premierą. Po publikacji pierwszego zwiastuna fani tytułowej postaci nie zostawili suchej nitki na zaproponowanym przez twórców wyglądzie głównego bohatera, odbiegającego od klasycznego wizerunku z gier i seriali animowanych. Twórcy postanowili pójść fanom na rękę i przełożyli premierę, aby zmienić projekt postaci. Kolejny zwiastun spotkał się ze znacznie cieplejszym przyjęciem. Jak wypada sam film? Pojawiły się już pierwsze recenzje.

W chwili, w której piszę ten tekst, na portalu Rotten Tomatoes zarejestrowano 61% pozytywnych opinii krytyków, a średnia ocena to 5,6/10. W pozytywnych recenzjach trafimy na głosy mówiące, że Sonic jest wzorcowym przykładem kina familijnego, z sympatycznym tytułowym bohaterem, którego poprawiony wygląd dobrze sprawdza się na ekranie. Większość recenzentów jest zgodna z tym, że największą gwiazdą produkcji jest wcielający się w antagonistę Jim Carrey, który gra tutaj “personifikację szaleństwa” i gwarantuje widzom mnóstwo śmiechu. Produkcja spodoba się dzieciom i młodym widzom.

Nie wszyscy są tak zadowoleni – krytycy wystawiający negatywne opinie twierdzą, że choć projekt postaci został dopracowany, to należałoby to zrobić również ze scenariuszem, ponieważ na tę chwilę film wydaje się pusty i zrobiony niestarannie, a ratuje go właśnie rola Carreya. Jeden z recenzentów stwierdził, że to właśnie “ten” rodzaj filmu – familijna komedia napisana przez komitet i wyreżyserowana przez maszynę.

Do tej pory pojawiło się 31 recenzji – TUTAJ możecie się z nimi zapoznać. Okaże się, czy te, które napłyną później, poprawią średnią. 

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA