search
REKLAMA
News

MATTHEW PERRY zapowiada, że usunie ze swojej książki kontrowersyjne wzmianki o Keanu Reevesie

Matthew Perry w zeszłym roku przepraszał za kilka zdań ze swojej autobiografii.

Łukasz Budnik

24 kwietnia 2023

REKLAMA

W listopadzie zeszłego roku po premierze książki Matthew Perry’ego pt. Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz do sieci trafiły w zeszłym tygodniu fragmenty, w których Perry wspomina o Keanu Reevesie. Uwagi aktora wzbudziły konsternację fanów.

Przypomnijmy, że pisząc o zmarłych Riverze Phoenixie Perry napisał tam następujące zdanie: “Dlaczego tak wyjątkowe umysły jak River Phoenix i Heath Ledger umarły, a Keanu Reeves wciąż jest z nami?”. W innym fragmencie wspomniał z kolei o swojej reakcji na wieść o śmierci Chrisa Farleya: “Zrobiłem pięścią dziurę w garderobie Jennifer Aniston, gdy się dowiedziałem. Keanu Reeves wciąż jest na tym świecie”. Cytaty te rozeszły się po sieci i wzbudziły reakcję także gwiazd (m.in. Lyndy Carter i Rachel Zegler), na co później zareagował Perry, przesyłając serwisowi “Deadline” następujące oświadczenie:

Tak naprawdę jestem dużym fanem Keanu. Wybrałem przypadkowe nazwisko, mój błąd. Przepraszam. Powinienem był użyć własnego nazwiska.

Jak na cytaty z książki zareagował sam Reeves? US Weekly skontaktowało się z osobą z otoczenia aktora, która przekazała, że aktor był zaskoczony uwagami Perry’ego. Teraz Perry zapowiedział, że w kolejnych wydaniach książki uwagi o Reevesie mają zostać usunięte. Aktor stwierdził:

Napisałem coś głupiego i było to niemiłe. Użyłem jego nazwiska, bo żyjemy na tej samej ulicy. Publicznie go przepraszałem, a jakiekolwiek przyszłe wersje książki będą pozbawione wzmianki o nim.

Książka Perry’ego zadebiutuje w Polsce 9 listopada.

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA