Pod koniec 2020 roku dowiedzieliśmy się, że w zapowiedzianej na 15 lipca 2022 roku trzeciej odsłonie Fantastycznych zwierząt w roli Gellerta Grindelwalda, głównego antagonisty serii, wystąpi Mads Mikkelsen. Tym samym zastąpi Johnny’ego Deppa, który został poproszony o zrezygnowanie z roli po tym, jak przegrał sprawę o zniesławienie z magazynem The Sun – aktor sądził się z brytyjską gazetą za nazwanie go m.in. żonobijcą” w kontekście jego relacji z byłą żoną – Amber Heard. Według wyroku sądu, nie było podstaw by sądzić, że takie sformułowania były niezasadne.
O zastąpieniu Deppa wypowiedział się niedawno sam Mads Mikkelsen. W wywiadzie dla Collider aktor skomentował, w jaki sposób podejdzie do roli.
Nikt nie byłby zainteresowany kopiowaniem przeze mnie czegokolwiek – to byłoby samobójstwo kreatywne, zwłaszcza, że ta rola została już świetnie odegrana przez kogoś innego. Trzeba odnaleźć inną ścieżkę. Przy tym potrzebujemy pomostu pomiędzy tym, co zrobił [Johnny] i tym, co zrobię ja, czy chodzi o konkretne spojrzenie, czy o podejście do danej sytuacji. Musi to być jednak coś autonomicznego, robienie czegokolwiek innego byłoby głupotą.
Mikkelsen dodał, że jest sympatykiem świata Harry’ego Pottera.
Jestem wielkim fanem uniwersum Pottera, a to gatunek, którego nie tyka się w mojej części świata. W Danii nie dysponujemy takimi budżetami, więc kiedy pojawiła się propozycja, uznałem, że to fantastyczna okazja.
Mikkelsen ma już w swoim portfolio role antagonistów – wcielał się w nich choćby w Casino Royale oraz Doktorze Strange’u. Poza tym publika doskonale kojarzy go m.in. z serialu Hannibal, gdzie grał tytułową postać.
Zdjęcia do Fantastycznych zwierząt 3 trwają. Na stanowisku reżysera ponownie zasiada David Yates.