LIGA SPRAWIEDLIWOŚCI w cieniu rodzinnej tragedii. Joss Whedon dokończy superprodukcję

Zack Snyder oddał właśnie stery Ligi Sprawiedliwych Jossowi Whedonowi, aby ten dokończył za niego postprodukcję filmu i wyreżyserował kilka dodatkowych scen. Powodem tej sytuacji jest tragiczne wydarzenie w rodzinie Snyderów – w marcu tego roku samobójstwo popełniła dwudziestoletnia córka reżysera (z pierwszego małżeństwa), Autumn Snyder.

Zack Snyder nie chciał, żeby informacja ta stała się pożywką dla publiki. Przerwa w zdjęciach po tragedii trwała zaledwie dwa tygodnie – jednak dodatkowe sceny mają być teraz kręcone na Wyspach Brytyjskich, a tak długa rozłąka w takim momencie byłaby jeszcze bardziej dewastująca dla rodziny. Wycofanie się Snydera z pracy na tym etapie bez podania powodu wiązałoby się z zalewem teorii spiskowych i kpin ze strony szczególnie internetowych komentatorów, dlatego postanowił upublicznić prywatną informację.

Postprodukcją i dodatkowymi sekwencjami zajmie się wspomniany Whedon, reżyser kasowych Avengers dla Marvel Studios – to do niego będzie należeć ostatni, kluczowy zazwyczaj etap realizacji oraz rozpisanie kilku świeżych scen (jednak nie doda do tego materiału żadnych nowych postaci). Sytuacja ta będzie zapewne materiałem na analizę zderzenia dwóch zupełnie różnych twórczych światów i rzuci nowe światło na angaż Whedona do Batgirl (czy dzięki temu zgodził się na przejęcie tak ważnych obowiązków przy ryzykownej Lidze Sprawiedliwości?), ale teraz wszystkie te pytania nikną w cieniu rodzinnego koszmaru.

Zack Snyder, przy całym skrajnym podziale widzów względem jego dzieł, ma w Hollywood opinię bardzo przyjacielskiego i rodzinnego człowieka – razem z drugą żoną Deborah (również producentką Justice League) wychowują siódemkę dzieci, więc ten cios jest dla nich niewyobrażalnie druzgocący.

Sam Snyder poprosił studio Warner Bros. żeby nie zmieniało daty premiery filmu ze względu na tę sytuację.