Kevin Spacey kontra najlepszy kierowca pościgowy, czyli zwiastuny BABY DRIVER
Kto zna i kocha Edgara Wrighta, temu nie trzeba będzie powtarzać, że Baby Driver to film, na który czekać nie tyle warto, co wręcz trzeba. Twórca Wysypu żywych trupów, Hot Fuzz i Scotta Pilgrima każdym swoim filmem udowadnia, że jest mistrzem łączenia komedii z akcją, żonglerki gatunkami i niezwykle kreatywnego, szalonego montażu, który idealnie zgrywa się z doskonałą ścieżką dźwiękową.
Podobne wpisy
Szczególnie ta ostatnia cecha wydaje się istotna w kontekście Baby Drivera – film opowiada bowiem o doskonałym kierowcy o imieniu Baby, który potrafi uciec przed policją w każdych okolicznościach, ale tylko wtedy, gdy w samochodzie gra odpowiednia muzyka. Pomysł na fabułę Wright wziął z teledysku, który w 2003 roku nakręcił dla grupy Mint Royale. W Internecie wreszcie zadebiutowały dwa zwiastuny filmu, które zapowiadają dynamiczną przejażdżkę charakterystyczną dla stylu Wrighta.
Obsadę reżyser również zebrał pierwszorzędną – obok Ensela Elgorta (Gwiazd naszych wina) i Lily James (Kopciuszek) zobaczymy między innymi Jamiego Foxxa, Kevina Spaceya, Jona Hamma i Jona Bernthala. Baby Driver miał już premierę na festiwalu South by Southwest i jak do tej pory zbiera tylko i wyłącznie pozytywne recenzje (100% na Rotten Tomatoes). Pozostaje więc tylko czekać na wrześniową premierę.
Zacznijmy od międzynarodowego trailer:
No to teraz czas na amerykański:
Sami możecie zdecydować, który jest lepszy. I dlaczego ten pierwszy.
W międzyczasie można natomiast pozachwycać się staroszkolnym plakatem i obejrzeć urokliwy teledysk Wrighta.