Keanu Reeves ukrył problemy zdrowotne, żeby móc zagrać w MATRIXIE. Aktor opowiada

Dziś trudno sobie wyobrazić w roli Neo kogoś innego niż Keanu Reevesa. Aktor zagrał tę rolę już cztery razy, debiutując w niej oczywiście w Matrixie z 1999 roku. W rozmowie ze Scottem Adkinsem Reeves zdradził, że na tyle zależało mu na tym, by zagrać w filmie Wachowskich, że ukrył swoją kontuzję.
Aktor wyjaśnia:
Na spotkaniu rozmawialiśmy o treningu sztuk walki. Spytano mnie, czy nie mam z tym problemu, bo miało to trwać ponad cztery miesiące. Powiedziałem, że nie ma sprawy, problem był w taki, że mierzyłem się z pogłębiającym się bólem karku, z którym walczyłem już kilka lat.
Reeves mierzył się także z uszkodzonym dyskiem (co sprawiało, że „tracił czucie i równowagę” i dostawał zastrzyki na kręgosłup – było to pokłosie filmu Reakcja łańcuchowa.
Zgodziłem się na „Matrixa” i czteromiesięczny trening, ale udałem się do lekarza i dowiedziałem się, że mam też zwężony kanał kręgowy. Jeszcze przed treningiem mój kręgosłup musiał zostać ustabilizowany, a w szyję wstawiono mi płytkę. Nikomu nie mówiłem, bo obawiałem się, że nie pozwolą mi zagrać w filmie. Tak czy inaczej trenować musiałem w gorsecie.
Ostatecznie Reeves pomyślnie przeszedł trening i mógł zagrać w filmie – rolę Neo powtórzył w trzech sequelach, z czego jeden powstał w 2021 roku.