JULIE ANDREWS nie pamięta, w kogo wcieliła się w AQUAMANIE Jamesa Wana
W 2018 roku na ekrany trafił Aquaman Jamesa Wana z Jasonem Momoą. Na ekranie nie zabrakło innych popularnych gwiazd, jednak jedna z nich wystąpiła jedynie w roli głosowej. Chodzi o Julie Andrews, która zagrała Karathen, mityczne, potężne stworzenie.
Legendarna aktorka udzieliła ostatnio wywiadu, w którym mówiła o swoim doświadczeniu w graniu głosem. W ostatnich latach Andrews mogliśmy usłyszeć jeszcze jako narratorkę w Bridgertonach i matkę Gru w serii o Minionkach. O ile te dwie role zapadły aktorce w pamięć, inaczej sprawa ma się z występem w Aquamanie. Odpowiadając na pytanie o granie głosem, Andrews powiedziała:
Robię to teraz częściej i jest to wspaniałe. Nie muszę już mieć przygotowywanego makijażu ani fryzur; po prostu wchodzę do studia i nagrywam głos. To zupełnie inny rodzaj tworzenia filmów. Dajesz z siebie wszystko, a twórcy wybierają z tego to, co jest im potrzebne. Dużo w tym eksperymentowania, może oprócz “Jak ukraść księżyc”, “Bridgertonów” i… eee… nie wspomnę “Aquamana”, gdzie gram jakiegoś wodnego węża czy coś w tym rodzaju. Bardzo interesujące postaci do użyczania im głosu.
Andrews swoje kwestie do Aquamana nagrywała z własnego domu, a James Wan reżyserował ją na konferencji online. W 2018 roku producent Peter Safran zapewniał, że Andrews zawsze będzie mogła wrócić do swojej roli, jeśli będzie chciała.
Kontynuacja Aqumana zadebiutuje 17 marca 2023 roku.