JONAH HILL: “Nikt nie zobaczył mojego najlepszego występu, bo Amazon spier*olił sprawę”
Choć Jonah Hill zdobył popularność dzięki występom w komediach (na przykład Supersamcu), to kilkakrotnie udowadniał też swój talent dramatyczny. Za role w Moneyball oraz Wilku z Wall Street był nawet nominowany do Oscara, jednak on sam nie traktuje ich jako swoich najlepszych dokonań. Tytuł ten zachowuje dla występu, którego wielu z nas mogło nie widzieć.
Chodzi o Bez obaw, daleko nie zajdzie w reżyserii Gusa Van Santa. To oparty na faktach film w którym Joaquin Phoenix wciela się Johna Callahana, mężczyznę dotkniętego tetraplegią na skutek wypadku doznanego pod wpływem alkoholu. Hill gra Donnie’ego Greena, którego bohater Phoenixa poznaje na spotkaniu grupy wsparcia. Krytycy nie szczędzili aktorowi pochwał, nazywając jego rolę mistrzowsko zniuansowaną, a jego samego nierozpoznawalnym. Film poległ jednak w kinach, zarabiając zaledwie 4,2 miliona dolarów przy budżecie 3,5 miliona. Do kin wprowadził go Amazon, kilka miesięcy po premierze na festiwalu Sundance, jednak nie zadbano należycie o marketing. Dodatkowo konkurencją dla filmu Van Santa był hit studia A24, Ósma klasa. Hill podsumował to następująco w wywiadzie dla GQ:
To najlepszy występ jaki dałem i dam, ale nikt tego nie zobaczył, bo Amazon kompletnie to spierdolił.
Jeśli powyższa opinia jest dla was rekomendacją by zapoznać się z tym filmem, możecie go odnaleźć w zasobach biblioteki Amazon Prime Video. Ktoś z was miał okazję już go zobaczyć?