Śmierć Hodora była jedną z tych, która złamała serca fanom serialu na całym świecie. Bohater został zabity po wyczerpaniu materiału źródłowego w sezonie szóstym, kiedy przytrzymywał drzwi umożliwiając Branowi i Meerze ucieczkę przed Białymi Wędrowcami. George R.R. Martin niedawno ujawnił, jak śmierć Hodora w jednym z nadchodzących tomów sagi, Wichrach zimowych lub Śnie o wiośnie, będzie różnić się od serialowego rozwiązania.
Uważam, że rozwiązali to bardzo dobrze, ale w książce będzie inaczej. [Twórcy serialu] zrobili to bardzo fizycznie – „przytrzymali drzwi” siłą Hodora. W książce Hodor ukradł jeden ze starych mieczy z krypty, a Bran jako warg wchodzi w jego skórę i ćwiczy jego ciałem, ponieważ był szkolony w szermierce. Więc polecenie Hodorowi, żeby „przytrzymał drzwi” oznacza bardziej „utrzymaj to przejście” – broń go, gdy nadciągają wrogowie – a Hodor walczy i zabija.

Zatem w wersji Martina ukochany bohater nie ginie bez walki. Hodor nie będzie po prostu przytrzymywał drzwi, a bronił przejścia za pomocą starego miecza.
Które rozwiązanie jest waszym zdaniem lepsze?