Fani nie chcą, by AMBER HEARD wystąpiła w AQUAMANIE 2. Mają kandydatkę na zastępstwo
Kilka tygodni temu na światło dzienne wyszły nowe dowody w sprawie pomiędzy Amber Heard i Johnnym Deppem. Przypomnijmy: była żona aktora, na fali ruchu #MeToo, oskarżyła go kilka lat temu o stosowanie wobec niej przemocy psychicznej i fizycznej (podpierając się zdjęciami, na których jest posiniaczona), co mocno zaszkodziło reputacji Deppa. Ten nigdy nie przyznawał się do winy, twierdząc, że sprawa wyglądała wręcz przeciwnie – to on był ofiarą Heard, która biła go, a raz prawie odcięła mu palec. Depp pozwał aktorkę o zniesławienie i zażądał 50 milionów dolarów. Wspomniane dowody sprzed kilku tygodni to nagrania, na których Heard wprost mówi o tym, że faktycznie była agresywna wobec Deppa.
Materiały te rozwścieczyły fanów, którzy masowo odwrócili się od Heard, zarzucając jej kłamstwa i manipulacje. Natychmiast pojawiły się petycje, aby usunąć ją z filmów DC (aktorka występuje w nich jako Mera, pojawiła się w Aquamanie oraz Lidze sprawiedliwości) oraz z kampanii reklamowych L’Oreal. Ta pierwsza petycja ma już niemal 400.000 elektronicznych podpisów, tymczasem pojawiła się kolejna, w której fani wyrażają konkretne pragnienie, aby Merę grała od tej pory Emilia Clarke.
Clarke ma już doświadczenie w pracy z Jasonem Momoą – wspólnie wystąpili w pierwszym sezonie Gry o tron, utrzymują też przyjacielskie relacje poza planem. Nie wiadomo, czy Warner Bros. weźmie sobie do serca nastawienie ludzi do Heard, które być może zaszkodziłoby wynikowi finansowemu sequela wielkiego hitu, jakim był Aquaman (ponad miliard dolarów w box office). Nie ulega jednak wątpliwości, że w tym momencie Heard jest znienawidzona przez wielu kinomanów. Okaże się, jak zakończy się sprawa z Deppem – kilka dni temu pojawiły się bowiem też materiały na jego niekorzyść, mianowicie smsy, w których pisał Paulowi Bettany’emu, że “Amber trzeba spalić”.