Wróciłem do sitcomu „All in the Family”, w którym na początku wyświetlano ostrzeżenie. Ludzie powinni dokładnie sprawdzić, co to jest, ponieważ dziś wszystko zdaje się ich urażać, a to dobre antidotum. Przekaz był mniej więcej taki, że „Hej, to jest powód, dla którego robimy te rzeczy, które w oderwaniu od kontekstu można by podważać i uznać za złe”. Kiedyś było porozumienie z widownią, i nie mówię, że publiczność już tego nie rozumie – mówię, że sprawy stały się bardzo nieklarowne. [Ben] Stiller wyreżyserował, obsadził i nakręcił 'Tropic Thunder” w duchu protestu przeciwko wszystkim tym motywom, które są niewłaściwe i były utrzymywane zbyt długo.
W informacji z All in the Family można przeczytać, że sitcom w humorystycznym świetle przedstawia problemy i uprzedzenia, a twórcy mają nadzieję, że tworząc z nich źródło śmiechu, pokażą skalę ich absurdu.

W zeszłym roku jeden z fanów Stillera poprosił twórcę, aby przestał przepraszać za swój film, dodając, że to wciąż zabawna produkcja, a teraz nawet bardziej, ze względu na zjawisko cancel culture, i że powinno się pamiętać, że to tylko film. Stiller odparł na to:
Nie przepraszam za „Tropic Thunder”, nie wiem, kto ci to powiedział. Już w momencie premiery był to kontrowersyjny film. Jestem dumny z niego i z pracy, którą wszyscy włożyli.
Abstrahując od kontrowersji, Jaja w tropikach były sukcesem finansowym i cieszyły się powodzeniem wśród krytyków – w serwisie Rotten Tomatoes mają notę 82%, a przy budżecie 92 mln dolarów film zarobił 195,7 mln.