Wiemy, że macie mało czasu, dlatego przygotowaliśmy dla was krótkie podsumowanie najważniejszych wydarzeń filmowych dnia.
Telewizyjne show łączące w sobie koncert i musical, Jesus Christ Superstar Live in Concert, święci triumfy za wielkim oceanem różnic mentalnych – w USA. W produkcji NBC w rolę syna bożego wcielił się czarnoskóry piosenkarz – John Legend. Na drugim planie Alice Cooper jako Król Herod. Format oparty na sztuce Andrew Lloyda Webbera oglądało prawie 10 milionów widzów. NBC zamówiło już kolejne spektakle: Mahomet – największy Youtuber wszech czasów (w roli głównej Seth Rogen), Wielka Nadzieja Czarnych: Życie i czasy Spike’a Lee (występują: Joe Pesci jako Spike Lee, Zac Efron jako Denzel WASHington i Rupert Grint jako Terence Blanchard) oraz Ja, Jahwe (w rolę żydowskiego Boga wcieli się Lupita Nyong’o).
Zdobywczyni Oscara tym razem w roli producenta wykonawczego – aktorka wzięła na swoje barki projekt zatytułowany Mumbet. Film opowiadać będzie historię Afroamerykanki, która przestała być niewolnicą na podstawie wyroku sądu w 1781 w stanie Massachusetts. Kobieta złożyła pozew, kiedy usłyszała słowa Konstytucji Amerykańskiej, że wszyscy ludzie są równi. W pełni się zgadzam z tym wyrokiem i liczę, że główna rola przypadnie jakiemuś azjatyckiemu aktorowi.
Player One zebrał 53 miliony dolarów w amerykańskim boxoffisie, czyli o zaledwie 2 miliony więcej, niż zawiera easter eggów. Film łącznie z promocją kosztował około 350 milionów, więc trochę się jeszcze musi nagrać. Może pomocny będzie Player 2?
Tytuł czwartej części Avengersów nie jest podawany do publicznej wiadomości, żeby fani srali w gacie – potwierdzają Bracia Russo.
everything marvel: Fakt, że bracia Russo nie dają nam tytułu Avengers 4, bo może on zespoilować Infinity War, sprawia, że sram ze strachu.
Bracia Russo: I powinien.
Miałem tu napisać coś zabawnego, ale zamiast tego dam w całości wypowiedzi reżysera:
Tłumaczenie (z zachowaniem nieskładnej i absurdalnej konstrukcji zdania):
Pomysł, że w śnie sprawiedliwy człowiek, dobry człowiek szuka sprawiedliwości, ale poszukiwanie sprawiedliwości sprowadziło go do ciemności i jego własny moralny kodeks moralny jest zakwestionowany, a może jest wyłącznie wyrazem jego gniewu, więc kłamstwo w świetle sprawiedliwości staje się sprawiedliwością=światło, dla Batmana jest czymś przeciwnym.
Jeśli ktoś stracił kogoś bliskiego dla siebie, to może stać się podatny na pewne porównanie i może winić pewnego Nietoperza za wydarzenia, o których zbyt szybko Bruce mógłby nie wiedzieć.
Jakby ktoś się jeszcze zastanawiał, dlaczego DCEU to porażka 😉
Ulubieniec Ameryki, aktor i były wrestler Dwayne „The Rock” Johnson przyznał, że po tym, jak jego matka próbowała popełnić samobójstwo na jego oczach, latami walczył z depresją. Z całego serca gratuluję Johnsonowi odwagi i życzę mu zdrowia i spokoju ducha. Ale po cichu liczę, że nie będzie chciał z tego zrobić blockbustera.