search
REKLAMA
Trailery filmów

Zwiastun dokumentu Mike’a Myersa

Filip Jalowski

25 kwietnia 2014

REKLAMA

Zastanawialiście się ostatnimi czasy, co dzieje się z Mikem Myersem? Od roku 2010 i użyczenia głosu do Shreka 4 ślad po nim zaginął, ostatnia rola w filmie aktorskim to epizod w Bękartach wojny Quentina Tarantino, czyli rok 2009. W momencie, gdy zdawać by się mogło, że Austin Powers odpuścił sobie przemysł filmowy i sączy gdzieś drinki z palemką, w sieci pojawia się pierwszy trailer wyreżyserowanego przez niego dokumentu. Supermensch: The Legend of Shep Gordon, czyli Superczłowiek: Legenda Shepa Gordona to biograficzna opowieść o długoletnim przyjacielu Myersa, amerykańskim menadżerze gwiazd – Shepie Gordonie. Facecie, który przyczynił się do sukcesów takich nazwisk jak Michael Douglas, Sylvester Stallone czy Alice Cooper.

Trailer nie pozostawia złudzeń co do typu filmu, jaki będziemy mogli obejrzeć. Należy zapomnieć o wszelkich artystycznych figurach, charakterystycznych dla dokumentalistów pochodzących ze Starego Kontynentu. Supermensch będzie celował raczej w tony, które nie tak dawno zostały docenione przez Amerykańską Akademię Filmową w przypadku O krok od sławy Morgana Neville’a. Motorem napędowym będzie historia człowieka, który – jak to zazwyczaj bywa – za sprawą przypadku rozpoczął karierę, która doprowadziła go za próg najbardziej prestiżowych hollywoodzkich salonów. Shep Gordon to typowy przykład człowieka, którego w Fabryce Snów znają wszyscy, ale poza nią mało kto o nim słyszał.

Zapowiada się co najmniej sympatycznie, bo o ludziach, którzy stoją gdzieś z tyłu sceny, poza blaskiem fleszy, ale realnie wpływają na to, co pokazują w kinach, puszczają w stacjach radiowych lub telewizyjnych zawsze słucha się z zaciekawieniem. Zresztą, czy można zacząć zwiastun lepiej niż od anegdoty, wedle której do zostania menadżerem gwiazd namówił Shepa Gordona Jimi Hendrix spotkany przy okazji rozmowy z Janis Joplin? „Jesteś Żydem?” – spytał Jimi, „tak” – odpowiedział Gordon, „zatem powinieneś zostać menadżerem”, „kim miałbym niby kierować?”, „Alice Cooper”, „ok”. To właśnie ta Ameryka, o której opowiadają nam w bajkach o American Dream.

shep2

shep1

REKLAMA