Mission: Impossible – Fallout pnie się w górę w kinowych kasach, poniekąd także ze względu na piękne, wojownicze panie. Ethan Hunt nie jest co prawda Jamesem Bondem, ale i jemu nie można odmówić doborowego towarzystwa kobiet, których już trochę przez te lata się nazbierało w serii. Która z nich najbardziej wam się podobała/najlepiej wypadła w swojej roli? Zapraszamy do głosowania!
[socialpoll id=”2514485″]

Jacek Lubiński
KINO - potężne narzędzie, które pochłaniam, jem, żrę, delektuję się. Często skuszając się jeno tymi najulubieńszymi, których wszystkich wymienić nie sposób, a czasem dosłownie wszystkim. W kinie szukam przede wszystkim magii i "tego czegoś", co pozwala zapomnieć o sobie samym i szarej codzienności, a jednocześnie wyczula na pewne sprawy nas otaczające. Bo jeśli w kinie nie ma emocji, to nie ma w nim miejsca dla człowieka - zostaje półprodukt, który pożera się wraz z popcornem, a potem wydala równie gładko. Dlatego też najbardziej cenię twórców, którzy potrafią zawrzeć w swym dziele kawałek serca i pasji - takich, dla których robienie filmów to nie jest zwykły zawód, a niezwykła przygoda, która znosi wszelkie bariery, odkrywa kolejne lądy i poszerza horyzonty, dając upust wyobraźni.
zobacz inne artykuły autora >>>