Keira Knightley zapomniała, kogo grała w pierwszej części STAR WARS. “To nie była Padmé?”
Jedną z ciekawostek dotyczących Mrocznego widma, pierwszego epizodu Gwiezdnych wojen, jest fakt że w jednej z ról mogliśmy oglądać czternastoletnią w momencie premiery Keirę Knightley. Nominowana do Złotego Globu za rolę w Black Doves aktorka wcieliła się w tam w Sabé, służkę Padmé Amidali, która w celach bezpieczeństwa wchodziła w jej rolę przy różnych okazjach.
Podczas wywiadu sprzed kilku lat, Knightley została spytana o swoje doświadczenie na planie filmu. Okazało się, że aktorka nie pamiętała nawet, w kogo się wcieliła.
Zaraz. Kogo tam zagrałam? To nie była Padmé? (…) Wiesz, podczas kręcenia tego filmu miałam 12 lat i widziałam go tylko raz, rok po jego premierze. Więc zagrałam Sabé i przeżyłam? Dobra! Mam nadzieję, że wiodła później szczęśliwe życie na dalekiej planecie. Na pewno tak było.
Nie był to pierwszy raz, gdy Knightley dzieliła się wspomnieniami (a raczej ich brakiem) z pracy przy Gwiezdnych wojnach. Niegdyś wspominała, że pamięta głównie fakt, jak ciężki był stroik we włosach – do tego stopnia, że bolała ją głowa – oraz że zasypiała na planie ze zmęczenia. Aktorka została jeszcze zapytana, czy kiedykolwiek zwrócono się do niej z propozycją, by znów zagrała rolę Sabé. Odparła ze śmiechem:
Powtórzenie roli postaci, której imienia nawet nie pamiętam? Nie było takiej propozycji.