search
REKLAMA
News

Uzbrojony mężczyzna na Ukrainie wziął zakładników i nakazał obejrzeć dokument z JOAQUINEM PHOENIXEM

Łukasz Budnik

22 lipca 2020

REKLAMA

Wczoraj czytaliście u nas zestawienie filmów dokumentalnych, po których być może zechcecie zmienić swoje nawyki żywieniowe. Jednym z wymienionych tytułów byli Mieszkańcy Ziemi, przy którego realizacji swój udział miał Joaquin Phoenix. To właśnie ten film doprowadził poniekąd do groźnej sytuacji na Ukrainie.

We wtorek rano uzbrojony mężczyzna porwał autobus w Łucku. Trzymając 13 zakładników, wystosował do prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, jedno żądanie – miał nakłonić obywateli, by obejrzeli wspomniany dokument z udziałem Phoenixa. Prezydent spełnił żądanie, publikując na Facebooku (później usunięty) wpis: „Wszyscy obejrzyjcie Mieszkańców Ziemi”. Wkrótce napastnik oddał się w ręce policji, wcześniej wypuszczając zakładników (troje z nich jeszcze przed reakcją prezydenta). Cała sytuacja trwała 12 godzin. Porywacz, przebywający aktualnie w areszcie, to Maksim Kriwosz, były skazaniec. Przed wzięciem zakładników publikował w mediach społecznościowych własny manifest – tam też apelował o obejrzenie dokumentu i żądał, by członkowie Kościoła prawosławnego nazwali się terrorystami. Film oglądali też ludzie z autobusu.

Tak o dokumencie pisał u nas Jan Brzozowski:

“Większość ujęć to materiały nakręcone przy użyciu ukrytych kamer przez pracowników odpowiednich placówek – ludzi, którym zwyczajnie puściły nerwy. Dokument podzielony jest na pięć części (zwierzęta domowe, jedzenie, ubrania, rozrywka i eksperymenty naukowe) zespolonych motywem wykorzystywania zwierząt przez przedstawicieli naszego gatunku – ukuty zostaje, analogiczny względem rasizmu czy seksizmu, termin “gatunkizm” („speciesism”). Na zachętę dodam, że narratorem filmu Monsona jest sam Joaquin Phoenix, który do problemu zwierząt hodowlanych odniósł się podczas swojego tegorocznego oskarowego przemówienia”.

Mieszkańców Ziemi można obejrzeć legalnie i za darmo: KLIK

Łukasz Budnik

Łukasz Budnik

Elblążanin. Docenia zarówno kino nieme, jak i współczesne blockbustery oparte na komiksach. Kocha trylogię "Before" Richarda Linklatera. Syci się nostalgią, lubi fotografować. Prywatnie mąż i ojciec, który z niemałą przyjemnością wprowadza swojego syna w świat popkultury.

zobacz inne artykuły autora >>>

REKLAMA